„Era” to „vibe roku 2023”. Duża w tym zasługa Taylor Swift
Sekretarz redakcji Going. MORE. Publikował lub publikuje także na łamach…
– Wszyscy szukamy sposobów na zdefiniowanie nieustannie zmieniających się etapów naszych kulturowych i osobistych historii – uzasadniają swój werdykt redaktorzy internetowego słownika Dictionary.com.
Nie musimy nikogo specjalnie przekonywać, że ten rok bez wątpienia należał do Taylor Swift. Artystka wyjątkowo często gościła na naszych łamach. Pisaliśmy o niej, gdy wyznawała na scenie miłość swojemu nowemu chłopakowi, Travisowi Kelce’owi, biła kolejne rekordy albo przekazywała szczodre darowizny bankom żywności. Zwracaliśmy także uwagę na to, że popkulturowy fenomen artystki zatacza coraz szersze kręgi. Fani są gotowi koczować w namiotach przez kilka miesięcy, chcąc zaklepać sobie miejsce w pierwszym rzędzie na jej koncercie. Uniwersytety tworzą o niej kursy akademickie. A gdyby tego było mało, niedawno magazyn TIME mianował ją człowiekiem roku. To o tyle znamienna decyzja, że nigdy wcześniej nie wybierano piosenkarzy, tylko naukowców, polityków albo aktywistów. Ostatnim laureatem nagrody był choćby urzędujący prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski.
Fandom na miarę The Beatles
Sława Taylor Swift znajduje też odzwierciedlenie w samym języku. Nie chodzi tu nawet o fakt, że niektóre wersy jej piosenek weszły do powszechnego użytku. Dużą popularnością cieszy się także neologizm swifties, którym nazywa się słuchaczy Amerykanki. Żadna aktywność idolki nie pozostanie przez nich niezauważona. Niestrudzenie tropią ukryte znaczenia jej wypowiedzi, teledysków czy zachowań, dzieląc się swoimi spostrzeżeniami w mediach społecznościowych. Twórczość autorki przebojów Bad Blood i Anti-Hero skłoniła ich do życiowej zmiany i pozwoliła znaleźć przyjaciół. Jon Bream, dziennikarz gazety Star Tribune, pisze wprost, że jedynie zespół The Beatles miał podobny wpływ na swoich odbiorców.
Inaczej na etap
Drugą młodość dzięki wokalistce przeżywa także słowo era. Artystka zawarła je w nazwie swojej najnowszej trasy koncertowej, z którą w przyszłym roku zawita do Polski. Era to dla niej okres, który symbolizuje dany album. Lover, Fearless, Evermore, Folklore czy 1989 nie dzieli jedynie warstwa muzyczna. Podczas tworzenia każdej z płyt wokalistce towarzyszyły różne emocje i odczucia. Tych wzlotów i upadków nie mogła tak łatwo wymazać, zwłaszcza że nowy etap przynosił zupełnie inne wyzwania.
Era, szybko podchwycona głównie przez użytkowniczki Instagrama, X czy TikToka (In my auntie era, In my girlboss era albo In my pumpkin spice era), stała się pierwszą laureatką plebiscytu ogłoszonego przez redaktorów internetowego słownika Dictionary.com. Eksperci od języka uznali, że słowo stanowi vibe roku 2023. Z jednej strony bezpośrednio nawiązuje do bezprecedensowej popularności Swift. – Buduje zarazem sposób na przejęcie kontroli nad własną historią – przeczytamy jednocześnie w uzasadnieniu werdyktu.
Bonus RPK wreszcie opuścił więzienie. Na wolności szybko spotkał się z ukochanymi osobami!
Wygląda na to, że słownik 2023 roku tym samym jest już skompletowany. Na jego stronach znalazły się halucynacje, rizz i rel. Czas zerwać ostatnią kartkę z kalendarza i wejść w nową – nomen omen – erę.
Sekretarz redakcji Going. MORE. Publikował lub publikuje także na łamach „newonce", „NOIZZ", „Czasopisma Ekrany", „Magazynu Kontakt", „Gazety Magnetofonowej" czy „Papaya.Rocks". Mieszka i pracuje w Warszawie.