Był, jest i będzie bangerem. Kawałek Freed from Desire, który stworzyła Gala, doczekał się niespodziewanego odświeżenia stylistycznego.
Historia o nierównościach
Ktoś rzuca hasło eurodance. Jakie utwory przychodzą wam do głowy? Jednym z nich będzie najpewniej Freed from Desire, za który odpowiada włoska wokalistka Gala. W latach 90. nie istniała lista przebojów, na której kawałek nie uplasowałby się w pierwszej dziesiątce.
– Kiedy pisałam „Freed from Desire”, mieszkałam w Nowym Jorku. Studiowałam fotografię, dzięki czemu zaczęłam interesować się muzyką, ponieważ fotografowałam tancerzy, muzyków i DJ-ów. To bardzo osobista piosenka – powiedziała autorka w wywiadzie dla pisma Rolling Stone. Zdradziła również, że inspiracje do napisania kawałka były trzy: drastyczne różnice między bogatymi a biednymi, problemy zdrowotne autorki uniemożliwiające jej spełnianie marzeń oraz miłość.
Niespodziewanie Freed from Desire stało się hymnem stadionów – o zagranie go po strzeleniu bramki poprosiła podczas mistrzostw świata w piłce nożnej w 2022 roku m.in. Polska. Piosenkę docenili też kibice innych dyscyplin, bo rozgrzała publikę podczas tegorocznej ceremonii zamknięcia igrzysk olimpijskich w Paryżu.
Utwór SOS, który wydała Rihanna, ma ukryte znaczenie. Jakie?
Freed from Desire: Gala wie, że młodsze generacje zrozumieją
Gala postanowiła po niemal 30 latach nagrać ponownie swój największy hit. – Przez lata włożyłam wiele wysiłku w utrzymanie tej piosenki przy życiu. Uwielbiam to, że odrodzenie się jej nie było spowodowane działalnością komercyjną, ale ludźmi śpiewającymi ją na stadionach sportowych, protestach studenckich, spotkaniach LGBTQ+ i dzięki DJ-ami na całym świecie, którzy ją grali – wyznała artystka.
Remix Freed from Desire wypuścił w tym samym czasie Diplo. Podobno to nie koniec niespodzianek, bo w przyszłości wariacji na temat utworu ma pojawić się więcej.