Szefowa działu kreatywnego Going. Pisze i rozmawia o książkach, feminizmie…
Jaś Kapela i walka z hejtem. Lewicowy aktywista wydał tomik wierszy „Wojownik MDMA”, w którym odnosi się do tego, jak jest traktowany w sieci.
Jaś Kapela jest osobowością internetową i lewicowym aktywistą. Szersza publiczność poznała go za sprawą głośnego występu w Hejt Parku Krzysztofa Stanowskiego. Następnie przyszła walka z Ziemowitem Kossakowskim w oktagonie Prime Show MMA. Ta z kolei zakończyła się dużym sukcesem… i dziesiątkami memów.
Wojownik MDMA to książka poetycka, na którą składają się wiersze opublikowane w przeszłości, jak i całkiem nowe utwory. Jak pisze o tomiku Marta Konarzewska: To jest opowieść o świecie po hejcie, z doznania hejtu i z odpowiedzi na przemoc idą tu słowa. Bez obciachu jest ta poezja i mówi rzeczy proste, w tym jej bezwstydność i siła kuglarska. Frazy biegają po głowie, jak gdyby w zwariowanym tańcu.
Spytany, czym dla niego jest Wojownik MDMA Jaś Kapela wspomina: Po występie w Hejt parku wielu osób naśmiewało się ze mnie i mojej poezji. Dlatego bardzo ucieszyłem się z propozycji od Staromiejskiego Domu Kultury, który zaproponował mi wydanie nowego tomiku i dał wolną rękę, co do jego kształtu.
I dodaje: To poniekąd podsumowanie mojej kariery poetyckiej, zbiór prawie wszystkich wierszy, które w życiu napisałem i uznałem za warte publikacji w papierze. Co oczywiście nie oznacza, że zamierzam przestać pisać wiersze, bo planuję to robić dalej.
Z hejtem na co dzień
Kapela otwarcie mówi o doświadczeniu internetowej przemocy, która spada na niego każdego dnia. Tomik wierszy jest formą, poprzez którą odpowiada na hejt na własnych zasadach. – To historia o tym jak dostałem wpierdol m.in. za bycie poetą, a następnie powstałem i stworzyłem się na nowo, silniejszy. To także wyraz mojego gniewu wobec świata, który co bardziej wrażliwie i nie potrafiące się dostosować jednostki traktuje tak, jak traktuje – podkreśla.
Pomysł na tytuł ma źródło w komentarzu z fanpage’a Jasia. To z niego powstał koncept okładki. Wykonaniem zajęła się Paulina Trzeciak – graficzka i didżejka.
– Zależało mi na tym, żeby estetyka postinternetu łączyła się płynnie z tytułowym wojownikiem miłości, czyli oczywiście mną, podmiotem i bohaterem moich wierszy. Nie mogło też oczywiście zabraknąć papieża, pieniędzy i Polski. Mój portret zrobił mi Łukasz Saturczak. Myślę, że wyszło to doskonale – cieszy się.
Jak duża jest skala emocji, które wzbudza poeta, może świadczyć sytuacja z ostatnich dni. Zaplanowane spotkanie autorskie w Trójmieście zostało odwołane po protestach stałych klientów klubu, w którym miało się odbyć. Czy w takim razie przeczyta swój wiersz w kolejnym oktagonie? Jaś nie wyklucza takiej możliwości.
Tomik wierszy do kupienia na stronie Staromiejskiego Domu Kultury.
Sprawdź też: Hejt może zabić. Ważna akcja IGO
Szefowa działu kreatywnego Going. Pisze i rozmawia o książkach, feminizmie i różnych formach kultury. Prowadzi audycję / podcast Orbita Literacka. Prywatnie psia mama.