Czytasz
„Nosferatu – symfonia grozy” z muzyką Radiohead. To początek niezwykłego cyklu

„Nosferatu – symfonia grozy” z muzyką Radiohead. To początek niezwykłego cyklu

Nosferatu symfonia grozy

Pomysłodawcy serii Silents Synced, która rusza w kinach rozsianych po całej Ameryce Północnej, zestawiają rockowych wykonawców z filmami niemymi.

Wielu kinomanów z niecierpliwością wypatruje zimy. To właśnie wtedy, 25 stycznia, na duże ekrany trafi nowość od Roberta Eggersa. Reżyser Czarownicy. Bajki ludowej z Nowej Anglii, The Lighthouse i Wikinga po raz pierwszy w karierze zdecydował się na reinterpretację istniejącej historii. Amerykanin wziął na tapet Nosferatu – symfonię grozy Friedricha Wilhelma Murnaua, od którego premiery przed chwilą upłynęło 100 lat. W jego remake’u grają m.in. Bill Skarsgård, Nicholas Hoult, Lily-Rose Depp i Willem Dafoe. Dystrybutor zapowiada, że produkcja będzie gotycką opowieścią o obsesji między młodą nawiedzoną kobietą a przerażającym, zauroczonym nią wampirem.

Pierwszy teaser filmu Nosferatu / reż. Robert Eggers

Rekonstrukcja w innym stylu

Prezent od współczesnego mistrza horrorów nie będzie jedyną okazją, żeby przypomnieć sobie, dlaczego Nosferatu – symfonia grozy weszło do kanonu współczesnego kina. Klasyk ekspresjonizmu niemieckiego Amerykanom odświeży firma Blue Starlite Entertainment. Zainauguruje tym samym cykl Silents Synced – o tyle wyjątkowy, że niepolegający jedynie na wyświetlaniu archiwalnych produkcji. – To strategiczny format mający na celu przyciągnięcie nowych widzów do kin. Zapewni im niepodobne do niczego wspólnotowe doświadczenie muzyczne przekonuje Josh Frank, pomysłodawca cyklu.

Polski punk rock narodził się w Bieszczadach. Zobaczcie zwiastun filmu Idź pod prąd!

Radiohead kontra wampiry

Produkcja Murnaua powstała przed 1927 rokiem, gdy zaczęto powszechnie udźwiękawiać filmy. Oznacza to, że widzowie oglądali ją albo w ciszy, albo w towarzystwie muzyków przygrywających na żywo do konkretnych scen. Na pokazach w ramach Silent Synced okoliczności będą zupełnie inne. Perypetie Thomasa Huttera konfrontującego się z wampirem zilustruje… twórczość grupy Radiohead. Zaczerpnięto ją z dwóch albumów wydanych na przełomie XX i XXI wieku: Kid A oraz Amnesiac. Poniższy zwiastun każe przeczuwać, że takie połączenie, choć dość nieoczywiste, zdaje egzamin.

Nosferatu symfonia grozy i muzyka Radiohead to połączenie niespodziewane, ale udane

Nosferatu – symfonia grozy z muzyką Thoma Yorke’a i spółki wejdzie do kin dopiero 4 października, ale twórcy Silent Synced wybiegają już myślą naprzód. W następnej kolejności sparują Młodego Sherlocka Holmesa Bustera Keatona z dorobkiem zespołu R.E.M. Trwają również pertraktacje z menedżerami Pixies, Pearl Jam, Amona Tobina oraz They Might Be Giants. – Jest coś dziwnie pociągającego w synchronizowaniu współczesnej muzyki ze starym niemym filmem. Daje to zupełnie nową perspektywę – mówi Pete Smolin, agent ostatniej z grup.

Sprawdź też
Sinéad O'Connor

Niestety, nic nie wskazuje na to, żeby inicjatywa szybko trafiła do Europy. Na drodze do poszerzenia jej o kolejne terytoria stoją przede wszystkim ograniczenia licencyjne.

Copyright © Going. 2021 • Wszelkie prawa zastrzeżone