Retrospektywa Rainera Wernera Fassbindera w warszawskim Nowym Teatrze. To ikona niemieckiego kina
Sekretarz redakcji Going. MORE. Publikował lub publikuje także na łamach…
Choć zmarł młodo, bo już w wieku 37 lat, reżyser zostawił po sobie ponad 40 filmów: eksperymentatorskich, kontestujących zastaną rzeczywistość, prowokujących do myślenia. Wkrótce nadarzy się okazja, żeby odświeżyć sobie część z nich.
Listopadowy przegląd stanowi siódmą odsłonę autorskiego cyklu Znane/Nieznane. Kultowe kino niemieckie Renaty Prokurat i Jolanty Woszczenko. W ramach niego widzowie mieli już okazję zapoznać się z dorobkiem Ulrike Ottinger, Alexandra Kluge oraz Wernera Schroettera. Na bohatera kolejnej retrospektywy wyznaczono zaś Rainera Wernera Fassbindera, czołowego przedstawiciela Nowego Kina Niemieckiego. Trudno zamknąć jego biogram w kilku słowach, bo mimo stosunkowo krótkiego stażu pracy zapisał się złotymi zgłoskami w historii europejskiej kultury. Wyróżniając się zarówno wyjątkową płodnością twórczą, formą, jak i dobieranymi tematami (od krytyki drobnomieszczaństwa, przez queer, aż po alienację), nie oglądał się na obowiązujące trendy i rozwijał swój własny język. Siedem filmów prezentowanych w Nowym Teatrze to świetna okazja, żeby poznać go nieco bliżej.
Tilda Swinton w postapokaliptycznym musicalu? W The End wchodzimy jak nóż w masło!
Rainer Werner Fassbinder. W poszukiwaniu miłości / program retrospektywy
Wszystkie pokazy rozpoczynają się o godzinie 19:00. Poza seansem otwierającym przegląd, który odbędzie się w Sali Prób, miejscem projekcji będzie Świetlica.
24.11 / Strach zżerać duszę (Angst essen Seele auf), 1974, 92′ + wykład Juliane Lorenz-Wehling, szefowej Fundacji Rainera Wernera Fassbindera
On: czarny, pochodzący z Maroka mechanik samochodowy, który przyjechał do Niemiec w poszukiwaniu pracy. Ona: 60-letnia nieszczęśliwa wdowa i sprzątaczka. Na pierwszy rzut oka nie mają ze sobą wiele wspólnego, ale właśnie z takich nieoczywistych połączeń często rodzą się prawdziwe, szczere uczucia. Alego i Emmi zaczyna łączyć intymna, głęboka więź, dla której niszczycielska okaże się reakcja środowiska kobiety. Od premiery nagrodzonego w Cannes melodramatu mija właśnie pół wieku, ale historia bynajmniej nie straciła wiele ze swojej aktualności.
Rainer Werner Fassbinder. Kanon kina LGBTQ+
25.11 / Prawo silniejszego (Faustrecht der Freiheit), 1975, 123′
Pierwszy film, w którym Fassbinder tak mocno kładzie nacisk na wątek homoseksualności. Jego główny bohater, Franz Bieberkopf, to robotnik-gej tracący pracę i zostający bez środków do życia. Mężczyzna próbuje wniknąć w bardziej uprzywilejowane szeregi i tak poznaje syna bogatego przedsiębiorcy. Awans klasowy okazuje się nawet nie tyle okupiony cierpieniem, co niemożliwy. Prawo silniejszego, które reżyser zadedykował swojemu wieloletniemu kochankowi, Arminowi Meierowi, szybko weszło do kanonu kina LGBTQ+. To także wnikliwe studium przemocy ekonomicznej i symbolicznej.
26.11 / W roku 13 pełni (In einem Jahr mit 13 Monden), 1978, 124′
W 1978 roku wspomniany przed chwilą Meier popełnił samobójstwo. W roku 13 pełni stanowi bezpośrednią odpowiedź na to tragiczne zdarzenie. Film opowiada o transpłciowej Elvirze Weisshaupt, która decyduje się na operację korekty płci, myśląc, że w ten sposób zaskarbi przychylność swojego kolegi z pracy. Niestety, staje się inaczej, a bohaterka stopniowo pogrąża się w smutku i odrzuceniu, także ze strony bliższych jej osób. – Co to znaczy móc być sobą? – zadaje pozornie proste pytanie reżyser. Odpowiedź jest zdecydowanie mniej oczywista.
Toksyczne przywiązanie
27.11 / Martha (Martha), 1974, 116′
Proza Cornella Woolricha była wyjątkowo lubiana przez reżyserów. Po Okno na podwórze sięgnął Alfred Hitchcock, François Truffaut zekranizował Pannę młodą w żałobie, a Jean Delannoy – Opętanie. W latach 70. ich śladem poszedł Rainer Werner Fassbinder, biorąc na tapet opowiadanie For the Rest of Her Life. To gorzka historia tytułowej Marthy, która stopniowo daje się zniewolić mężowi owładniętemu żądzą kontroli. Despotyczny Helmut chce zupełnie odciąć ją od świata zewnętrznego. Nie będzie to jednak proste, bo Kaiser, młodszy kolega z pracy, nie daje o sobie zapomnieć.
28.11 / Małżeństwo Marii Braun (Die Ehe der Maria Braun), 1979, 120′
Za rolę w tym filmie Hanna Schygulla, niekiedy przyrównywana nawet do Marleny Dietrich, otrzymała Srebrnego Niedźwiedzia na 29. MFF w Berlinie. Takie wyróżnienie zupełnie nie dziwi. To, jak ukazała młodą Marię, przemycając do swojej kreacji uniwersalne refleksje nad kondycją Niemców po II wojnie światowej, nie mogło przejść niezauważone. Małżenstwo Marii Braun to jednak nie tylko jej tour de force, ale też realistyczny portret ówczesnych, naznaczonych kryzysem przemian ojczyzny Fassbindera.
Przeciwko uprzedzeniom
29.11 / Dzieciorób (Katzelmacher), 1969, 88′
Jeden z pierwszych filmów Fassbindera, który przyniósł mu większą rozpoznawalność i sprawił, że przylgnęła do niego łatka naczelnego krytyka niemieckiego drobnomieszczaństwa. Tytułowy Dzieciorób to bowiem pogardliwe określenie, jakie nadawano imigrantom przyjeżdżającym do RFN w celach zarobkowych. Kimś takim w oczach bohaterów produkcji jest grecki robotnik Jorgos (co ciekawe, zagrał go sam reżyser). Obecność obcego burzy porządek grupy znajomych zamieszkujących suburbia. Szybko okaże się, że ich wartości, w tym szacunek do inności, są ufundowane na wyjątkowo kruchych fundamentach.
30.11 / Fassbinder – kochaj, nie żądaj (Fassbinder – Lieben ohne zu fordern), reż. Christian Braad Thomsen, 2015, 109′
Na koniec przeglądu poznamy bliżej Fassbindera nie tyle z perspektywy bohaterów, którym zaszczepiał własne doświadczenia, co tej bardziej osobistej. Christian Braad Thomsen oparł swój dokument na długiej rozmowie, którą odbył z reżyserem (i wieloletnim przyjacielem) w 1978 roku podczas festiwalu w Cannes. We wnikliwym wywiadzie pada wiele zupełnie przemilczanych albo ledwie liźniętych wcześniej wątków: polityka, relacje rodzinne, nałogi. Jej fragmenty przeplatają się ze współczesnymi wypowiedziami bliskich Niemca.
Sekretarz redakcji Going. MORE. Publikował lub publikuje także na łamach „newonce", „NOIZZ", „Czasopisma Ekrany", „Magazynu Kontakt", „Gazety Magnetofonowej" czy „Papaya.Rocks". Mieszka i pracuje w Warszawie.