Francuski rap przeciwko skrajnej prawicy. Posłuchajcie protest songu „No Pasarán”
W prawie 10-minutowej piosence pojawia się 20 artystów reprezentujących różne pokolenia, w tym Zola, Kerchak, RK i Soso Maness.
– Wielkie środki na równie wielkie zło! – deklarują inicjatorzy akcji. Bezpośrednią motywacją do jej zawiązania były wyniki pierwszej tury wyborów parlamentarnych we Francji. Głosowanie odbyło się pod koniec czerwca na wniosek urzędującego prezydenta kraju, Emmanuela Macrona. Polityk zdecydował się rozpisać je przedterminowo, gdy jego partia Odrodzenie poniosła klęskę w walce o mandaty w Parlamencie Europejskim.
Nie dla Unii Europejskiej, tak dla kary śmierci
Rezultat okazał się zawodem dla sporej części Francuzów. Okazało się, że największe szanse na zwycięstwo ma nacjonalistyczne ugrupowanie Zjednoczenie Narodowe. Przewodzi mu Marine Le Pen, która jest nazywana jedną z najbardziej wyrazistych twarzy europejskiej prawicy. Francuzka ma radykalne poglądy dotyczące polityki zagranicznej czy multikulturowości. Przeciwstawia się globalizacji i uważa, że Francja powinna uniezależnić się od Unii Europejskiej. Wykazuje silne skłonności antyimigracyjne, wierząc, że islam stanowi realne zagrożenie dla tradycyjnych wartości. Długo sympatyzowała z Władimirem Putinem, a jego działania potępiła dopiero po ataku Rosji na Ukrainę. Oczekiwałaby zniesienia prawa do eutanazji i zawierania związków partnerskich, a jednocześnie zdarzało jej się przebąkiwać o przywróceniu kary śmierci.
Francuski rap: 20 twórców, jeden przekaz
Utwór No Pasáran wyraża stanowczy sprzeciw względem potencjalnego zwycięstwa Zjednoczenia Narodowego. Jego autorzy, producent muzyczny Kore oraz artysta Ramdane Touhani, nie chcieli działać w pojedynkę. Do współpracy udało im się zaprosić przedstawicieli różnych muzycznych generacji, w tym Akhenaton, Pit Baccardi, Fianso, Soso Maness, Mac Tyer, Demi Portion, Zola, Kerchak i RK. – Najlepszy rap przeciwko najgorszej polityce – kwitują twórcy.
Kore, Touhani i spółka, jak na zaangażowany społecznie protest song przyszło, nie gryzą się język. W prawie dziesięciominutowym można usłyszeć szereg obelg bezpośrednio skierowanych w stronę Le Pen. Nie brakuje teorii spiskowych oraz ofensywnych porównań. – Marion [Maréchal, członkini Zgromadzenia Narodowego i siostrzenica Marine Le Pen – przyp. red.] i Marine to dziwki. Cios kijem dla tych suk w rui – usłyszymy w jednym z wersów. Polityczka od razu zaczęła domagać się podjęcia kroków prawnych mających usunąć z obiegu treści, które według niej uderzają w jej wizerunek.
Przeszłość i teraźniejszość
Warto odnotować, że w mocnym utworze zawarto również liczne konteksty historyczne. Przemycono je już do samego tytułu zainspirowanego hiszpańskim sloganem republikańskim skierowanym przeciwko faszyzmowi Franco. Pewne idee najwyraźniej pozostają ponadczasowe.
Imagine Dragons wystąpili w Azerbejdżanie i Izraelu. Nie wszystkim się to spodobało
No Pasarán w ciągu kilku dni od premiery na samym YouTube wyświetlono już ponad 2,2 miliona razy. Ciekawe, czy jego recepcja jakkolwiek wpłynie na II turę wyborów parlamentarnych. Ta odbędzie się już w najbliższy weekend.