Naukowczynie, aktorki, pisarze, reżyserzy… W naszym muzycznym cyklu pojawiają się osoby, które – cytując klasyka – zajmują się różnego typu działalnością. Nadszedł czas, by swoimi rekomendacjami dotyczącymi postaci, płyt i utworów podzielił się Tomasz Ćwiąkała, jeden z najbardziej cenionych komentatorów i ekspertów piłkarskich w Polsce.
Stawiamy dolary przeciw orzechom, że większość fanów piłki nożnej ceni tę postać. Związany z Canal + Tomasz Ćwiąkała dał się poznać zarówno jako dociekliwy dziennikarz sportowy, jak i barwny komentator meczów piłkarskich. Oprócz występów w telewizji prowadzi popularny kanał w serwisie YouTube, który udowadnia, że jego twórca jest nie tylko chodzącą encyklopedią hiszpańskiej piłki, lecz także wnikliwym analitykiem futbolowej rzeczywistości. Dzięki temu artykułowi poznacie go jednak od innej strony!
Utwór, który zawsze poprawia mi humor:
Zszedłem ze sceny Pezeta.
Wykonawca, którego niedawno odkryłem i mogę polecić z czystym sercem:
Nie ma takiego na polskim rynku. Lubię sobie za to puszczać playlisty z brazylijskim trapem. Tam już bym znalazł kilka postaci, ale myślę, że są bardzo anonimowe.
Wykonawca, który różni się stylistyczne od mojego ulubionego gatunku, ale nadal chętnie go słucham:
Ludovico Einaudi.
Artysta, którego kiedyś spotkałem na żywo:
Spotkałem wielu artystów, zwłaszcza tych rapowych. Stawiam na Aviego.
Płyta, która nie ma żadnego słabego momentu:
Nie wskażę takiej. Na każdej płycie były piosenki, które mi nie siadły.
Płyta, która z czasem przestała mi się podobać:
Takiej też nie ma!
Płyta, która kupiła mnie dopiero po kilku odsłuchach:
Marmur Taco Hemingwaya.
Płyta, w której zakochałem się od pierwszego usłyszenia:
Miałem tak z pierwszymi płytami Pezeta. Towarzyszyły mi od zawsze, to sentyment z dzieciństwa. Z nowszych rzeczy wymieniłbym płyty Guziora. Mam ogromną sympatię do tego gościa i jego albumów, łącznie z tym ostatnim.
Utwór, który puszczam, by się zmotywować:
Coś od Eminema lub D12. The Game też miał kilka fajnych, energetycznych kawałków do uprawiania sportu.
Artysta, z którym chciałbym porozmawiać na żywo:
Taco Hemingway, bo to enigmatyczna postać. Chciałbym też pogadać z Pezetem. Kilka razy go nawet spotkałem – na lotnisku, na myjni i w sklepie. Wstydziłem się jednak, że tak powiem, zagadać.
Piłkarz, który byłby dobrym raperem:
Mateusz Klich!
Więcej rozmów z naszego cyklu znajdziecie tutaj!
