Ćwierkanie ptaków, tykanie zegarów, a może euforia kibiców po zdobytej bramce? Przepastne internetowe archiwum powinno sprostać oczekiwaniom poszukiwaczy nawet tych bardziej niecodziennych dźwięków.
Starania o darmowe sample to rzecz, która spędza sen z powiek niektórym producentom. W końcu wielu z nich, zwłaszcza tych traktujących muzykę jako hobby albo rozpoczynających dopiero swoją przygodę z tworzeniem beatów, nie chce inwestować dużych pieniędzy w udoskonalanie utworów. Jednocześnie, co zupełnie zrozumiałe, stroni od działania poza prawem. Nie dość, że piosenki zawierające nielegalnie pozyskane dźwięki szybko znikną z serwisów streamingowych, to ich autorzy mogą narobić sobie problemów. Świat muzyki zna wystarczająco dużo takich przypadków.
Z takim sprzętem niejedna karczma zadrży w posadach. Poznaj niezwykły średniowieczny syntezator!
Darmowe sample znad Tamizy
Na szczęście w sieci nie brakuje miejsc, gdzie można bezpłatnie uzupełnić bibliotekę swoich sampli. Jednym z wyjątkowo atrakcyjnych repozytoriów jest otwarte od 2018 roku BBC Sound Effects Archive. Jak sama jego nazwa wskazuje, znajduje się w posiadaniu brytyjskiego nadawcy publicznego. Ten zaś chętnie udostępnia swoje zbiory dalej w myśl upowszechniania bogatego dziedzictwa kulturowego. – Bardzo łatwo jest nie doceniać znaczenia efektów dźwiękowych, bo często balansują na granicy podświadomości, na przykład w scenie, gdy ktoś robi herbatę. Kiedy jednak ich zabraknie, zorientujesz się, jak są ważne – przekonuje Andrew Partington z BBC.
Do użytku własnego
Dziś wspominamy o BBC Sound Effects Archive nie bez powodu. Archiwum zostało właśnie niemal dwukrotnie powiększone. Teraz składa się z blisko 33 tysięcy sampli, które można pobrać w formacie .mp3 albo .wav. Jeśli potrzebujemy ich do celów osobistych, edukacyjnych albo badawczych, zdobędziemy je za darmo. Wykorzystanie komercyjne wiąże się zaś z opłatą, ale i ona nie obciąży zanadto portfela. Tyle z finansowych ustaleń: pozostaje jeszcze sprawdzić, czego w zasadzie posłuchamy na zaktualizowanej stronie.
Nagrania terenowe z całego świata
Darmowe sample podzielono na kilkanaście kategorii w zależności od źródła dźwięku. W bazie znajdziemy zarówno odgłosy zwierząt i dzikiej natury, jak i te generowane przez człowieka oraz jego wynalazki. Z jednej strony to zatem stłumione rozmowy, miarowy rytm nadawany przez kroki albo radość kibiców. Z drugiej: furkot silników, tykanie zegarów i melodyjki zabawkowej pozytywki. Wszystkie te fragmenty łatwo uszeregujemy według długości czy kraju pochodzenia. Dominuje rzecz jasna Europa, w tym Polska. Nad Wisłą uchwycono m.in. doping na stadionie Legii Warszawa, gwar krakowskich Sukiennic oraz gong wybijający koniec antraktu w Teatrze Wielkim. Dla kontrastu można posłuchać nagrań terenowych z odległych zakątków świata, na przykład z odległej Antarktydy. To choćby wycie psów husky, kwilenie młodych osobników pingwinów cesarskich oraz pękające tafle lodu.
Archiwum jest na tyle obszerne, że przypuszczalnie spodoba się nie tylko aspirującym producentom. Łatwo bez reszty się w nim zatracić: to jak wycieczka palcem po mapie, tyle że w akompaniamencie nieoczywistych odgłosów.
