Czytasz
Alessandro Cortini właśnie wydał nowy album. Wiosną zobaczymy go w Polsce

Alessandro Cortini właśnie wydał nowy album. Wiosną zobaczymy go w Polsce

Alessandro Cortini

Basista industrialnego zespołu Nine Inch Nails przekona w Warszawie, że nie ma sobie równych w roztaczaniu syntezatorowych, hipnotycznych pejzaży.

Początek października obrodził w nowe płyty, które powinny przypaść do gustu słuchaczom elektroniki. Rozszerzone wydanie kultowego krążka Selected Ambient Works Volume II przedstawił Aphex Twin. Zamilska na United Kingdom of Anxiety udowadnia, że techno i metal mają ze sobą wiele wspólnego, a The Bug otwiera nowy etap swojej twórczości w pełni instrumentalnym materiałem. W jednym rzędzie z tymi premierami stoi Alessandro Cortini.

Z instalacji na krążek

Do sklepów płytowych i serwisów streamingowych trafiło właśnie NATI INFINITI. Nie jest to całkowicie nieznany materiał. Został bowiem zbudowany na kanwie instalacji dźwiękowej, którą Włoch przygotował dwa lata temu na zlecenie festiwalu Sónar Lisboa. Aby ją wykonać, zaadaptował cztery piętra Fábrica da Moagem: nieczynnego już młyna zbożowego. Każda z kondygnacji roztaczała przed słuchaczami zupełnie nowe krajobrazy.

Alessandro Cortini – IV

Bezbrzeżny trans

NATI INFINITI najłatwiej przetłumaczyć jako nieskończoność. Słuchając całego krążka, łatwo zrozumieć, skąd akurat taki tytuł. Kompozytor po raz kolejny wprowadza w bezbrzeżny trans, operując głębokimi dźwiękami z pogranicza ambientu i drone’u. Służy mu do tego instrument, który sam zaprojektował wraz z firmą Make Noise. Przy opracowywaniu syntezatora zależało mu na tym, żeby emitował miarowe, lekko przybrudzone brzmienie.

Okładka albumu Nati Infiniti Alessandro Cortiniego

Płyta to świetny towarzysz długich spacerów, angażującej pracy i uważnego odpoczynku. Tym bardziej miło odnotować, że wkrótce usłyszymy ją także na żywo. 24 stycznia producent odwiedzi warszawskie Niebo w ramach europejskiej trasy promującej Nati Infiniti. Będzie to jego jedyny występ w Polsce.

Sprawdź też
Wojtek Mazolewski

Alessandro Cortini: bilety na koncert są już dostępne!

Rockowy rodowód

Dlaczego warto tego wieczoru być w stolicy? Przede wszystkim należy pamiętać o tym, że artysta jest świetnym performerem scenicznym. W przyszłym roku minie dwadzieścia lat, odkąd współpracuje z zespołem Nine Inch Nails. U legend industrialnego rocka gra na klawiszach, basie i gitarze. Dzięki temu jako pierwszy w historii Włoch dołączył do prestiżowego Rock and Roll Hall of Fame. Choć na solowych koncertach towarzyszą mu przede wszystkim syntezatory, doświadczenie występowania u boku Trenta Reznora i Atticusa Rossa z pewnością dodało mu ogłady.

Alessandro Cortini live na Path Festival.

Po drugie, nie mniej ważne: koncerty promujące Nati Infiniti mają wyróżniać się improwizacją. Oznacza to, że każdy będzie nieco inny: tego, co usłyszymy w Niebie, nie zasmakujemy już nigdzie indziej. Takiego rarytasu nie wypada przegapić, zwłaszcza że Warszawa stale boryka się z niedoborem jakościowego ambientu.

Copyright © Going. 2021 • Wszelkie prawa zastrzeżone