Kiedy R&B spotyka rap z południa. Pluggnb cieszy się coraz większą popularnością wśród producentów
Sekretarz redakcji Going. MORE. Publikował lub publikuje także na łamach…
Platforma Splice, która udostępnia użytkownikom bibliotekę sampli i plug-inów, obliczyła, że popyt na materiały orbitujące wokół mikrogatunku wzrósł o 340%. Przyjrzyjmy się uważniej, skąd taka tendencja.
To, kto w danym momencie rządzi w świecie muzyki, łatwo zweryfikować. Wystarczy odpalić notowania Billboard Hot 100, żeby zobaczyć, że z panteonu nie schodzi duet Lady Gagi i Bruno Marsa. Świetnie radzą sobie także Bad Bunny, Shaboozey, Kendrick Lamar oraz Billie Eilish. Innym miernikiem okazują się liczby wyświetleń w serwisach streamingowych. Na Spotify wspomnianemu Marsowi po piętach depczą The Weeknd, Ariana Grande i Coldplay.
Zagadkowa przyszłość
Nieco trudniej przewidywać za to nadchodzące trendy. W gąszczu pojawiających się i znikających zjawisk takie spekulacje potrafią przypominać wróżenie z fusów. Popularni artyści mogą, ale nie muszą pociągnąć za sobą wielu naśladowców. Czasem moda na nowe brzmienia wypływa z nieoczywistych źródeł: internetowego zjawiska, subkultury skupionej wokół jednego miejsca albo dostrzeżonych po latach filmów.
Discogs odnotował znakomity rok. Na platformie dla kolekcjonerów płyt padł rekord!
Splice. Szafa grająca bez dna
Ciekawą propozycją dla muzycznych wieszczów, zwłaszcza zainteresowanych elektroniką, okazuje się raport Sounds of 2025. Jego stworzeniem zajęła się powstała w 2013 roku platforma Splice. To raj dla wszystkich producentów, którzy poszukują sampli, plug-inów oraz ich łatwej integracji z cyfrowymi stacjami roboczymi. Internetowa biblioteka umożliwia wyszukiwanie elementów według interesującego nas gatunku albo wiodącego instrumentu. Do dyspozycji użytkowników oddaje także intuicyjny kreator loopów. Z usługi korzystają zarówno osoby stawiające pierwsze kroki w branży, jak i profesjonaliści. Do drugiej grupy należy Julian Bunetta, który posiłkował się Splice przy stworzeniu przeboju Espresso Sabriny Carpenter.
Gen Z za konsoletami
Metodologiczną warstwę raportu Sounds of 2025 opracowała agencja MIDiA Research. Badacze przyjrzeli się materiałom, które w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy były najczęściej pobierane za pośrednictwem Splice. – Tak chcieliśmy złożyć obraz tego, jak zmieniają się preferencje producentów z całego świata i ustalić, co to oznacza dla muzyki – tłumaczą. Ich rozpoznania wydają się o tyle cenne, że platformę wybiera spora grupa twórców w wieku 16-24-lat. To oni będą stać na czele kolejnych trendów.
Jakie ogólne wnioski płyną z dokumentu? Najpopularniejszymi gatunkami wśród producentów pozostają hip-hop (48,7 mln pobrań sampli) oraz trap (35 mln). Po piętach depcze im R&B i soul. Wyraźnie dostrzegalna jest tendencja odwrotu do spokojniejszych, wyważonych brzmień. Era hard techno i EDM-u jeszcze nie przeminęła, ale w siłę rosną downtempo i styl określany jako kinowy (cinematic).
Pluggnb. Z SoundClouda na salony?
Z perspektywy nadchodzących trendów ciekawe wydają się te gatunki, z których sample pobierano co najmniej 75% częściej niż w 2023 roku. Duży wzrost zaliczył drift phonk (157,2%), jersey club (281,3%) oraz szeroko rozumiany k-pop (328,2%). Liderem zestawienia okazał się zaś pluggnb. Przyrzyjmy się uważniej temu zwycięzcy. Skoro teraz robi furorę w studiach nagraniowych, za chwilę będzie o nim jeszcze głośniej.
Trap, ale łagodniejszy
Nazwę mikrogatunku, który zaczął wykluwać się na platformie SoundCloud w okolicach 2017 roku, najlepiej rozebrać na części pierwsze. Jej pierwszy człon to podgatunek trapu szczególnie lubiany przez raperów z amerykańskiego Południa. W odróżnieniu od głównego nurtu jest bardziej stonowany. Brzmienie kultowego automatu Roland TR-808 łączy się w nim z jazzującą, głęboką melodyką. Tempo utworów oscyluje w przedziale 130-145 uderzeń na minutę. To beaty, na których nawijka czasami płynie sama.
Przyrostek nb zaczerpnięto zaś ze znanego i lubianego R&B. W pluggnb dużo bowiem odniesień do klasyków gatunku z lat 90., zwłaszcza tych, gdzie na pierwszy plan wysuwają się miękkie brzmienia syntezatorów. Do twórców ochoczo sięgających o taką mieszankę należą m.in. XanGang, kolektyw Surreal Gang, Corey Lingo oraz Lil Shine. Najntisowe inspiracje słychać także u Swoope’a, jednej z największych współczesnych gwiazd chrześcijańskiego hip-hopu. – Styl wyróżnia się na tle ówczesnego R&B i gospelem sposobem, w jakim padają w nim sample wokalne. Nie chodzi tylko o bujne akordy: sporo tu także słodyczy dla ucha. W stronę współczesności pluggnb przesuwa zaś perkusja i TR-808 – przekonuje producent.
Sekretarz redakcji Going. MORE. Publikował lub publikuje także na łamach „newonce", „NOIZZ", „Czasopisma Ekrany", „Magazynu Kontakt", „Gazety Magnetofonowej" czy „Papaya.Rocks". Mieszka i pracuje w Warszawie.