Czytasz teraz
Tak wygląda Sandra Drzymalska jako Violetta Villas. Film o słynnej diwie właśnie powstaje
Kultura

Tak wygląda Sandra Drzymalska jako Violetta Villas. Film o słynnej diwie właśnie powstaje

Violetta Villas film

Historię jednej z najoryginalniejszych osobowości scenicznych PRL-u, która była równie znana poza granicami Polski, przenosi na duży ekran Karolina Bielawska. Reżyserka ma na koncie pełnometrażowy dokument Mów mi Marianna.

Spis treści

    Istnieją tacy artyści, których życie to gotowy scenariusz nie tyle na film, co na cały serial. Zmarła w grudniu 2011 roku Violetta Villas bez wątpienia zalicza do grona takich postaci. Diwa obdarzona niezwykłym sopranem koloraturowym już za życia doczekała się zresztą ekranowej biografii, choć sami widzowie długo nie mogli jej obejrzeć. Fabularyzowany dokument Zbigniewa Kowalewskiego zszedł z repertuarów dwa dni po premierze. Artystce nie spodobało się bowiem, że reżyser zestawił sceny picia alkoholu z tymi, w których przyjmuje komunię.

    Violetta Villas na II Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu wykonała piosenkę Przyjdzie na to czas.

    Violetta Villas: Film tworzony od dekady

    Powstanie nowego filmu o pierwszej celebrytce PRL-u zapowiedziano już w 2016 roku. Zdradzono wówczas, że na krześle reżyserskim zasiądzie Karolina Bielawska. To reżyserka pełnometrażowego dokumentu Mów mi Marianna: intymnego portretu 40-letniej transpłciowej osoby w trakcie tranzycji. Bielawska początkowo była jedyną osobą przypisaną do projektu. Dopiero później ogłoszono, że jego produkcją zajmie się Lava Films, czyli studio współodpowiedzialne za sukces Dziewczyny z igłą, Sweat czy Śniegu już nigdy nie będzie.

    W tym samym czasie widzowie dowiedzieli się, kto wejdzie w skórę Violetty Villas. Główną rolę otrzymała Sandra Drzymalska, która zabłysnęła rolami w Sexify, IO czy Simonie Kossak. Za kreację Bronki Wetuli w Białej odwadze otrzymała nagrodę na ubiegłorocznym Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.

    Violetta Villas / fot. Nowa Wieś, nr 7, 12 lutego 1967, Warszawa / domena publiczna

    Biopic z perspektywy syna

    Na oficjalnej stronie internetowej studia Lava Films produkcja figuruje pod roboczym tytułem Dzięcioł i Violetta. Obecność stukającego ptaka nie jest tu dziełem przypadku. W 1970 roku Villas wystąpiła w komedii Jerzego Gruzy o tej samej nazwie. Poza tym pieszczotliwie nazywała tak swojego syna, Krzysztofa Gospodarka. To z jego perspektywy widzowie mają poznać burzliwe losy artystki.

    Zobacz również
    studio 54

    Północ Południe na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Zobacz Quebonafide na dużym ekranie!

    Taką narrację właśnie potwierdził dystrybutor biopicu, Kino Świat, choć nie potwierdził jeszcze wprost, czy zostaje przy pierwotnym tytule. Syna diwy w komunikacie prasowym nazywa za to mimowolnym świadkiem narodzin i upadku gwiazdy. – Walcząc o miłość matki, przegrywa z jej uzależnieniem od wolności, kariery i leków. Paradoksalnie odrzucenie staje się jego ocaleniem – zdradza.

    Violetta Villas film
    Violetta Villas: Film o wybitnej estradowej artystce może okazać się kolejnym estradowym tour de force Sandry Drzymalskiej / fot. Svetoslav Stoyanov / Kino Świat / materiały prasowe

    Film jest obecnie w fazie produkcji. Kino Świat zapowiedziało, że zdjęcia do niego zakończą się w marcu przyszłego roku. Czekamy z niecierpliwością na premierę, a w międzyczasie zaczytujemy się w książkowych biografiach piosenkarki pióra Izy Michalewicz i Iwony Kienzler.

    Copyright © Going. 2024 • Wszelkie prawa zastrzeżone

    Do góry strony