Ed Sheeran, JENNIE, PinkPantheress… Kogo jeszcze usłyszymy na soundtracku „EA Sports FC 26”?
Redaktor naczelny Going. MORE. Publikował lub publikuje także na łamach…
Znana seria funkcjonująca niegdyś jako FIFA od zawsze słynęła z różnorodnych i starannie ułożonych ścieżek dźwiękowych. W tym roku tylko potwierdza tę regułę.
W największych europejskich ligach sezon trwa w najlepsze, dziś rozpoczyna się pierwsza kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów, a reprezentacje narodowe wciąż walczą o udział w przyszłorocznym mundialu. Jak widać, emocji dla miłośników piłki nożnej zdecydowanie brakuje, a na horyzoncie miga jeszcze jeden zaadresowany do nich prezent. 26 września do graczy trafi EA Sports FC 26. To kolejna odsłona słynnej produkcji Electronic Arts i jednego z najsłynniejszych futbolowych symulatorów. Tym razem przetestują ją posiadacze komputerów z systemem Windows oraz konsol Nintendo Switch, PlayStation i Xbox.
Zobacz słynnych piłkarzy z Polski i Niemiec na Stadionie Śląskim! Mecz Legend już w październiku
EA Sports FC 26. Moc drużyn
Co nowego czeka na śmiałków zaopatrzonych w pady i klawiatury? Wrażenie jak zawsze zrobi poszerzona, zaktualizowana baza zawodników. Tym razem będziemy mogli wybierać spośród ponad 20 tysięcy graczy z 750 klubów i narodowych reprezentacji. Wirtualne mecze rozegramy na ponad 120 stadionach i w ramach 35 lig. Do części z nich, w tym Copa Libertadores, Premier League, Bundesligi i La Ligi, Electronic Arts uzyskało specjalną, ekskluzywną licencję.
Producent dodatkowo zapowiedział szereg usprawnień, które pozwolą czerpać większą przyjemność z rozgrywki. Zawodnicy automatycznie efektywniej ustawiają się na boisku dzięki wykorzystaniu modeli sztucznej inteligencji. Drybling stał się bardziej responsywny, zaś animacje – wręcz hiperrealistyczne. Graczom zainteresowanym personalizacją i rozwojem zawodników przypadną do gustu Archetypy inspirowane legendami światowych boisk. Rozszerzono też tryby Kariery, Klubów i Football Ultimate Team. W tym ostatnim pojawią się specjalne turnieje i wydarzenia na żywo.

Futbol to nie tylko stadionowy rock
W EA Sports FC 26 nie zabraknie także znaku rozpoznawczego całej serii – starannie dobranej ścieżki dźwiękowej. W przeszłości obecność w soundtracku zapewniła niektórym artystom dużą popularność i poszerzyła ich krąg odbiorców. Tak stało się w przypadku Johna Newmana (Love Me Again), Aviciiego (The Nights), Bloc Party (Helicopter) oraz Imagine Dragons (On Top of the World).
– Muzyka definiuje sport. Przez jakiś czas byliśmy ograniczeni w zakresie myślenia o tym, z jakimi dźwiękami skojarzyć piłkę nożną. Nie znaliśmy też możliwości globalnego zasięgu gier wideo. Szczerze mówiąc, istniała za to grupa starych pierdzieli, którzy lubili AC/DC i Queen. (…) Tymczasem rywalizacja nie musi zawsze brzmieć jak Guns n’ Roses – wspominał w rozmowie z magazynem Goal Steve Schnur, dyrektor ds. muzyki w Electronic Arts. On i jego zespół zerwali ze stereotypami i wprowadzili na wirtualne boiska zadziorny indie rock, uliczny rap oraz przebojową, taneczną elektronikę.
Od Eda Sheerana do Labrintha
Soundtrack EA Sports FC 26 trafił właśnie na Spotify w formie oficjalnej playlisty. Zawiera aż 96 utworów standardowo utrzymanych w różnych konwencjach: od reggaetonu, przez k-pop, aż po wysokooktanowy UK bass. Część piosenek była już wcześniej znana słuchaczom, za to inne właśnie tu doczekały się swojej premiery. Do tej drugiej grupy należą nowości m.in. od Artemasa, Eda Sheerana, Joy Crookes, Labrintha i Wevala.
Z ciekawostek warto jeszcze odnotować utwór BOMBAY od KMB. Za tym pseudonimem kryje się Moise Kean, napastnik występujący na co dzień w barwach włoskiego ACF Fiorentina. To pierwszy raz, gdy profesjonalny piłkarz zaangażował się w taki sposób w tworzenie symulatora.
Redaktor naczelny Going. MORE. Publikował lub publikuje także na łamach „newonce", „NOIZZ", „Czasopisma Ekrany", „Magazynu Kontakt", „Gazety Magnetofonowej" czy „Papaya.Rocks". Mieszka i pracuje w Warszawie.

