Przeżyjmy to jeszcze raz! Dokument z trasy koncertowej kuqe 2115 już w sieci
Redaktor naczelny Going. MORE. Publikował lub publikuje także na łamach…
– Jedyna obawa jest taka, że nie będę mógł się odnaleźć na tej scenie albo trema mnie zje – mówi w zwiastunie kuqe 2115: nareszcie w trasie raper. Było zupełnie inaczej, a teraz możemy to wspomnieć.
Spis treści

Fani ekipy 2115 od końca listopada żyją Kamieniem z serca – nowym singlem Bedoesa 2115, którym raper wrócił na scenę po dłuższej nieobecności. Utwór na Spotify odsłuchano już ponad 9,5 miliona razy, a na YouTube – 5 mln razy. Fani artysty z miejsca docenili autentyczność, z jaką ten wraca do poprzednich etapów swojej kariery i niejednokrotnie dzieli się intymnymi przemyśleniami. – Nie dziwię się, że w tak wielu piosenkach wspomina mamę i babcię, bo wychowały wspaniałego człowieka – pisze wprost jedna z komentujących.
Intensywna jesień za kuqe 2115
Tego dnia, gdy Kamień z serca ujrzał światło dzienne, inny reprezentant 2115 grał w warszawskiej Progresji. Mowa o kuqe 2115, który był wówczas na półmetku pierwszej klubowej trasy. Jesienne tournée stanowiło kamień milowy w jego karierze z jednego ważnego powodu. Choć artysta był obyty ze sceną, bo grywał na letnich festiwalach, juwenaliach albo gościł na występach zaprzyjaźnionych twórców, nigdy wcześniej nie miał tylu solowych występów pod rząd. Poza stolicą pojawił się w Poznaniu, Białymstoku, Gdańsku i Krakowie. Tłumnie zgromadzonej publiczności zaprezentował materiał z wydanej w marcu płyty nareszcie w domu, która szybko trafiła na pierwsze miejsce zestawienia OLiS i okryła się platyną.

Bez cenzury, bez scenariusza
Zakończona w grodzie Kraka trasa była dla Łukasza Dziemińskiego dużym zaszczytem, ale i wyzwaniem. Zastanawiał się, czy sprosta oczekiwaniom fanów, którzy już od 2018 roku czekali na jego większy projekt. Uważnie oceniał możliwości i stale próbował podszlifować swój warsztat. Za kulisy tak intensywnych przygotowań zaprosił w nowym dokumencie, który po Kamieniu z serca jest kolejnym przedświątecznym prezentem dla słuchaczy. Film w reżyserii Kacpra Kryściaka od 19 grudnia zobaczą subskrybenci platformy streamingowej CANAL+.
– Ten film nie jest tylko pamiątką – to opowieść o pierwszych krokach. O tym, z czym musiałem się zmierzyć jako debiutant rzucony na największe polskie sceny. Chciałem pokazać wzloty i upadki. Bez cenzury, bez scenariusza. Wiem, że tak blisko swoich słuchaczy jeszcze nie byłem. Dzięki temu dokumentowi chcę dać się poznać i pokazać, że można dotrzeć wszędzie, niezależnie od tego, skąd wyruszasz – przekonuje tytułowy bohater.
Migawki z jesiennej trasy autora hitów wszystkie noce są samotne i taki mały ja to nie jedyna produkcja zorientowana wokół rapu, którą od niedawna dystrybuuje CANAL+. W katalogu platformy ostatnio pojawił się także Paweł z Ursynowa poświęcony Pezetowi oraz musical Quebonafide: Północ/Południe podsumowujący karierę Kuby Grabowskiego.
Redaktor naczelny Going. MORE. Publikował lub publikuje także na łamach „newonce", „NOIZZ", „Czasopisma Ekrany", „Magazynu Kontakt", „Gazety Magnetofonowej" czy „Papaya.Rocks". Mieszka i pracuje w Warszawie.

