Ten film zdobył w tym roku Złotą Palmę. „Anora” Seana Bakera z pierwszym trailerem
Sekretarz redakcji Going. MORE. Publikował lub publikuje także na łamach…
To kolejny film, w którym amerykański reżyser bierze na tapet zagadnienie pracy seksualnej. – Tak mogę destygmatyzować to źródło utrzymania – mówił w maju twórca.
Festiwal w Cannes w tym roku odbył się już po raz 77. Jury Konkursu Głównego, które tradycyjnie zebrało się na Lazurowym Wybrzeżu, miało twardy orzech do zgryzienia. O Złotą Palmę walczyła czołówka twórców o międzynarodowej sławie, w tym Yorgos Lanthimos, Francis Ford Coppola, Paul Schrader, Andrea Arnold i David Cronenberg. Nie zabrakło także polskiego akcentu, czyli Dziewczyny z igłą. To nowość od Magnusa von Horna, który wcześniej zrealizował Sweat i Intruza. Akcja filmu toczy się w Kopenhadze doby dwudziestolecia wojennego, w której seryjna morderczyni Dagmar pomaga ubogim kobietom w dokonaniu aborcji.
Anora: między klasyką a nowoczesnością
Ostatecznie prestiżowa statuetka przypadła w udziale innemu twórcy. Po raz pierwszy w karierze otrzymał ją Sean Baker, autor Anory. Komplementów koledze po fachu nie szczędziła przewodnicząca jury, Greta Gerwig. – Wspólnie doświadczyliśmy czegoś, co nas porwało i poruszyło. Było zarówno nowatorskie, jak również osadzone w starszych formach kina. Pojawiło się w nim coś przypominającego o klasycznych strukturach Ernsta Lubitscha czy Howarda Hawkesa. Potem przeszło zaś w coś zupełnie nieoczekiwanego – opowiadała autorka głośnego Barbie.
Anora to piąty z rzędu film dystrybuowany przez firmę Neon, który nagrodzono Złotą Palmą. Studio, najwyraźniej mające nosa do odkrywania wartościowego arthouse’u, wprowadzi nowość do amerykańskich kin 18 października. W sieci pojawił się właśnie jej oficjalny, nieocenzurowany zwiastun. O czym opowiada produkcja?
Anora: małżeństwo (nie) z przypadku
Główną bohaterką filmu jest Ani, którą zagrała znana z Pewnego razu… w Hollywood i Krzyku Mikey Madison. Dziewczyna o uzbecko-amerykańskich korzeniach na co dzień pracuje jako striptizerka w Brighton Beach. To dzielnica nowojorskiego Brooklynu, w której głównie mieszkają rosyjscy imigranci. Jako że Ani dobrze zna język Tołstoja i Dostojewskiego, szef przydziela jej coraz więcej klientów ze Wschodu. Tak właśnie drogi protagonistki krzyżują się z Vanyą (Mark Eidelstein) – synem tamtejszego oligarchy. Para postanawia zawrzeć związek małżeński, jednak radość nie trwa długo. Rodzina chłopaka dowiaduje się o mezaliansie i zrobi wszystko, żeby zdusić go w zarodku.
Sean Baker już po raz kolejny pochyla się nad specyfiką pracy seksualnej i idących za nią wyzwań. W swoim poprzednim filmie, czyli Red Rocket, sportretował podstarzałego gwiazdora porno, który wraca z podkulonym ogonem do rodzinnego Teksasu. W nakręconych smartfonami Mandarynkach opowiedział o transpłciowej sexworkerce Sin-Dee Relli dowiadującej się o zdradzie swojego chłopaka. Tę samą profesję wykonywały jeszcze postacie z The Florida Project i Gwiazdeczki.
Kontrowersje wokół nowości
– Zaprzyjaźniłem się z pracownikami seksualnymi i zorientowałem się, że ich świat kryje milion historii. Jeśli wskazać jeden cel tych filmów, byłoby to przedstawianie tych opowieści, które – miejmy taką nadzieję – są uniwersalne. Tak mogę destygmatyzować to źródło utrzymania – mówił Baker podczas konferencji prasowej w Cannes.
Josh Hartnett jako seryjny morderca na koncercie. Zobacz zwiastun Trap!
Niektórzy konserwatywni widzowie mogą nie przyklasnąć temu, jak otwarcie reżyser mówi o pracy seksualnej. Na tym samym briefingu wyraził bowiem wprost, że ta powinna być w pełni zdekryminalizowana i niepodlegająca żadnym regulacjom prawnym. To jednak nie koniec kontrowersji. Gdy twórca sięgnął po Złotą Palmę, w sieci zawrzało od komentarzy krytykujących werdykt. Przeciwnicy decyzji Gerwig i całego gremium uważają, że nagradzanie filmu o rosyjskich oligarchach gryzie się z powszechną niezgodą na inwazję kraju Putina na Ukrainę. – Cannes, dziękujemy za udostępnienie platformy kolonialnemu, imperialistycznemu państwu, żeby te dalej szerzyło swoją propagandę i zabijało niewinnych aktorów – napisała jedna z internautek.
Sekretarz redakcji Going. MORE. Publikował lub publikuje także na łamach „newonce", „NOIZZ", „Czasopisma Ekrany", „Magazynu Kontakt", „Gazety Magnetofonowej" czy „Papaya.Rocks". Mieszka i pracuje w Warszawie.