Barack Obama sprawdził, jak wychodzi mu rap. Nawinął Eminema
Barack Obama i rap to całkiem dobra para. Na wiecu wyborczym Kamali Harris były prezydent zaprezentował Lose Yourself Eminema. Jak wyszło?
Wielkie nazwiska głosują na Harris
To już ostatnie momenty przed wyborami prezydenckimi w USA. Choć zwycięzcę poznamy dopiero 5 listopada, to według opublikowanego we wtorek ogólnokrajowego sondażu Ipsos dla agencji Reutera przewagą nad Donaldem Trumpem (43 procent) może pochwalić się Kamala Harris (46 procent głosów). W międzyczasie swoje wyrazy uznania w jednym bądź drugim kierunku publicznie przesyła coraz więcej celebrytów.
To, że Kamalę Harris w obszernym oświadczeniu na Instagramie otwarcie poparła Taylor Swift, wiemy od dawna. Na kandydatkę głosować będzie jednak znacznie więcej gwiazd, m.in. Cher, która wie, że Harris będzie walczyła, aby bronić praw Amerykanów, prowadzący na jej rzecz kampanię w Michigan i Georgii Lizzo oraz Usher, a także Olivia Rodrigo, John Legend, Cardi B, Kesha, Billie Eilish, Chappell Roan oraz Bruce Springsteen. Teraz do grona dołączył Eminem, który na wiecu wyborczym Harris w Detroit zapowiedział przemowę Baracka Obamy. Tego, co wydarzyło się później, nie da się przemilczeć.
Tyler the Creator wydał singiel – nadchodzi Chromakopia!
Barack Obama: kto lepiej zrobił rap?
– Jak większość z was wie, miasto Detroit i cały stan Michigan wiele dla mnie znaczą. A wchodząc w te wybory, reflektory są skierowane na nas bardziej niż kiedykolwiek. I myślę, że ważne jest, aby wyrazić głośno swoje poglądy. Dlatego zachęcam wszystkich do wyjścia i głosowania – powiedział Eminem.
Były prezydent stanął na podeście i stwierdził, że zazwyczaj się nie stresuje, ale dziś jego palms are sweaty, knees weak, arms are heavy. Jest to oczywiście nawiązanie do Lose Yourself Eminema, które następnie zarapował, co spotkało się z ogromem braw od publiczności. Niestety rap battle’u Barack Obama kontra Eminem się nie doczekaliśmy, choć było blisko.
