CARBON Silesia Festival odbędzie się w czerwcu. Teraz pora na ogłoszenia
Sekretarz redakcji Going. MORE. Publikował lub publikuje także na łamach…
W ostatnich latach Sztolnię Królowej Luizy odwiedzili m.in. Boys Noize, HVOB, Monolink i Booka Shade. Teraz z pewnością nie zabraknie równie wielu artystycznych wrażeń. Kto tym razem wystąpi w Zabrzu?
Informacja: Artykuł pierwotnie ukazał się zimą. Teraz wzbogaciliśmy go o listę ogłoszonych już twórców, którzy zagrają na festiwalu.
Styczeń powoli dobiega końca. Zanim się obejrzymy, nadejdzie wiosna, a po intensywnym sezonie klubowym przyjdzie czas na tańce w plenerze. Warto nie odkładać ich planowania na ostatnią chwilę i już teraz wypatrzyć swój nowy ulubiony festiwal. Zaoszczędzicie czas, pieniądze… i nerwy. Kupowanie noclegów na ostatnią chwilę? Been there, done that.
Bilety na CARBON Silesia Festival już w sprzedaży!
Dziś nieśmiało podpowiadamy, żeby w poszukiwaniu nieoczywistych wydarzeń zawitać do Zabrza. To tam, już po raz czwarty, w dniach 14-15 czerwca odbędzie się CARBON Silesia Festival. Dwudniowa impreza organizowana przez ekipę z zimowego SnowFesta z roku na rok rośnie w siłę. Na szczegóły jej tegorocznej odsłony przyjdzie nam jeszcze chwilę poczekać, ale w sprzedaży już teraz pojawiły się bilety. Ich kupno w ciemno wcale nie jest takim złym pomysłem.
CARBON Silesia Festival: Clubbing w różnych odcieniach
Line-upy poprzednich edycji festiwalu pokazały, że jego włodarze mają nosa do elektroniki. Na jedną nóżkę proponują doświadczonych DJ-ów, których umiejętności nie sprowadzają się tylko do włączenia przycisku play. Umieją zbudować napięcie, żonglować gatunkami i odkurzać zapomniane perełki. Z drugiej strony na zabrzańskich scenach prezentują się artyści w formule live. Chcecie konkretów? W ubiegłym roku publiczność bawiła się m.in. do setów Boys Noize, HVOB, Erol Alkan i Lindstrøma. Jeszcze wcześniej rozgrzewali ją Monolink, Gerd Janson, NTO i Booka Shade. Oczywiście, w programie nie brakuje także czołówki polskich wykonawców. Wśród nich figurują także ci, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki za konsoletami, mając w sobie dużo zapału i pracowitości.
Uczta także dla oczu
CARBON Silesia Festival broni się także lokalizacją, przywodzącą na myśl turyńskie Kappa Futur Festival albo niemieckie Melt Festival. Teren Sztolni Królowej Luizy, kompleksu wchodzącego w skład Muzeum Górnictwa Węglowego, to zrewitalizowana perełka budownictwa industrialnego. Na co dzień odwiedzający mogą tam poznać historię nieczynnej od lat kopalni i przejść się podziemnymi trasami o łącznej długości pięciu kilometrów. W tak niezwykłym otoczeniu muzyka brzmi jeszcze lepiej, zwłaszcza że organizatorzy rokrocznie dbają o uzupełnienie go dopracowaną scenografią. Co tu dużo pisać – zobaczcie to sami w poniższym materiale.
CARBON Silesia Festival: Kto wystąpi?
Nietuzinkowy mariaż muzycznych i wizualnych wrażeń składa się na jedyne w swoim rodzaju doświadczenie, którego wypada choć raz zasmakować. W stosunkowo krótkim czasie CARBON nie bez powodu wskoczył do czołówki kameralnych rodzimych festiwali. Ma pod tym względem szczególny status – mimo nie tak dużego formatu gromadzi artystów na najwyższym poziomie. Było pewne, że w tym roku nie będzie inaczej. Wiemy już, że w Zabrzu wystąpią gwiazdy największej elektroniki, w tym:
- Vitalic – czołowa postać electroclashu z Sekwany; jego bogate portfolio kryje płyty studyjne, live’y, remiksy oraz ścieżki dźwiękowe do filmów
- NTO – kolejny utalentowany Francuz, którego twórczość balansuje między tech-house’em a minimal techno; jego specjalnością są energetyczne live acty;
- Goldie – mistrz nad mistrzami, który odnalazł swoją ścieżkę życiową na skrzyżowaniu perkusji i elektroniki; jego krążek Timeless z 1995 roku to jedno ze szczytowych osiągnięć drum and bassu;
Ciąg dalszy ogłoszeń
- Zero T – londyńczyk, który od dwóch dekad (ostatnio na płycie Kilburn z 2022 roku) udowadnia, że d&b może kryć w sobie szeroką paletę emocji;
- Rex The Dog – nieodłącznym towarzyszem Brytyjczyka jest samodzielnie zbudowany przez niego syntezator modularny, z którym niestrudzenie przemierza świat electro i trance’u;
- Röyksopp (DJ set) – klasycy norweskiej elektroniki; niegdyś tonący w słodkim, gęstym downtempo, dziś sympatyzujący z big roomowym electropopem;
- GusGus – znani i lubiani Islandczycy zaprezentują swój dwunasty (!) studyjny album, którym składają hołd imprezowym brzmieniom z lat 80;
- Luke Alessi – australijski producent z pogranicza house’u, afro i electro; sam o sobie pisze, że utrzymuje równowagę między bezwzględną utylitarnością a eksperymentatorstwem.
Wykonawców spoza Polski wesprze silna reprezentacja krajanów. W Zabrzu usłyszymy m.in. duet Catz’n Dogz, Charlie, Edvvina, IKVRUS, Kubę Sojkę, Zamilską, Beskres, Harlanda, Jazxing, Jeszcze, Kovvalsky’ego, Ptakovą i We Draw A. Artyści reprezentują najrozmaitsze odcienie elektroniki: od melodyjnego, rozmarzonego house’u, przez emotywny electropop, aż po zadziorny industrial. Wśród nich na pewno znajdzie się ktoś, kto zatrzyma Was na parkiecie. Zapoznajcie się z nimi bliżej w oczekiwaniu na kolejne ogłoszenia, które już wkrótce!
Sekretarz redakcji Going. MORE. Publikował lub publikuje także na łamach „newonce", „NOIZZ", „Czasopisma Ekrany", „Magazynu Kontakt", „Gazety Magnetofonowej" czy „Papaya.Rocks". Mieszka i pracuje w Warszawie.