2024 należał do Charli XCX. Artystka podzieliła się manifestem
– Niektórzy ludzie będą to nienawidzić – pisała w 2023 Charli XCX. Swoje przemyślenia udostępniła za sprawą prywatnego konta na Instagramie.
Charli XCX: manifestacja BRAT summer
Autorka najbardziej viralowych przebojów lata 2024 podzieliła się na koncie 360_brat manifestem, który napisała w wakacje 2023. Okazuje się, że cały jej artystyczny chaos był dokładnie zaplanowany na długo przed BRAT summer.
W pierwszej kolejności Charli XCX odniosła się do oprawy wizualnej całego projektu, mówiąc, że ma ona być nieprzyjemna, arogancka i odważna. Do tego stopnia, że niektórzy ją znienawidzą. Nie można zaprzeczyć, że tak się stało, chociaż przez całe lato neonowy zielony kolor widzieliśmy dosłownie wszędzie.
Rola za rolą. Charli XCX wystąpi w Sacrifice i The Gallerist
Plan na Boiler Room
– Zorganizuję rave na długo przed wydaniem albumu, aby zaprezentować nową muzykę. To powinna być pierwsza rzecz, którą ogłoszę. Po raz pierwszy zagram niedokończone dema, a inni współtwórcy, którzy działają nad albumem, również będą DJ-ami. Dokonamy zmian, wielu zmian. Będzie to pierwszy raz, kiedy ktokolwiek usłyszy fragmenty muzyki z „BRAT”, ale nikt nie będzie wiedział, co słyszy. Ostatecznie te sety DJ-skie będą przywoływane i wspominane – pisała wówczas Charli.
Tak też się stało. Pod koniec lutego artystka przygotowała swój pierwszy DJ set w ramach cyklu Boiler Room, który odbył się w Nowym Jorku. W imprezie nazwanej PARTYGIRL wzięli gościnnie udział m.in. A.G. Cook, Doss czy George Daniel z The 1975. Zainteresowanie wydarzeniem było ogromne, jednak koniec końców jedynie 400 osób miało przyjemność przedpremierowo usłyszeć utwory z czerwcowego albumu.
Konkretna wizja
Czym tak właściwie jest BRAT? – Nie ma wyjaśnienia dla tego, co robię. Odpowiedź zawsze brzmi „bez komentarza”. Musimy kultywować pożądanie, chaos i zniszczenie. Cała promocja albumu to sztuka wysoka. Ale kluczowe jest również zrozumienie korzyści płynących ze sztuki niskiej i celebrytów. Połączenie tych dwóch rzeczy jest kluczowe – tłumaczyła piosenkarka, dodając, że jej wizja jest globalna.
– Musimy wykonywać wszystko z mocą i pewnością siebie. Anioły są gotowe i czekają. To jest ten moment – pisze Charli. I tego również Wam życzymy w 2025 roku.