Firma OpenAI odpowiedzialna za Chat GPT zaprezentowała jego wariant 4o. Nowy flagowy omnimodel firmy wygląda jak dopieszczona wersja asystentów głosowych pokroju Siri i Alexy.
Chat GPT 4o właśnie zadebiutował jako udoskonalona wersja znanej i szeroko wykorzystywanej od dawna płatnej wersji 4. Z nowym GPT można komunikować się w czasie rzeczywistym za pośrednictwem rozmowy głosowej na żywo. Według firmy model ten zostanie wprowadzony w ciągu najbliższych kilku tygodni i będzie bezpłatny dla wszystkich użytkowników. Klienci, którzy subskrybują którąś z płatnych iteracji narzędzia, będą mogli wysyłać więcej promptów niż reszta.
Technologiczny wyścig zbrojeń
Dyrektorka ds. technologii OpenAI, Mira Murati, zademonstrowała potencjał funkcjonalności na zamkniętym briefingu. Pochwalenie się nowym produktem miało miejsce na dzień przed tym, gdy Google zaprezentuje własne postępy na polu sztucznej inteligencji podczas kolejnej edycji konferencji Google I/O.
Wprowadzona w marcu 2023 roku wersja premium o nazwie GPT4 oferuje wiele możliwości, dając użytkownikom rozmaite sposoby interakcji z technologicznym portfolio OpenAI. Były jednak umieszczone w oddzielnych modelach (przykładowo, generator obrazów, DALL·E 3, choć ściśle sprzężony z ChatemGPT, funkcjonował jako oddzielne narzędzie), co prowadziło do dłuższych czasów reakcji i przypuszczalnie wyższych kosztów obliczeniowych. Chat GPT-4o połączył te możliwości w jeden omnimodel. – Oznacza to szybsze reakcje i płynniejsze przejścia między zadaniami – zapewniła Murati.
Rezultatem, jak sugeruje prezentacja firmy, jest asystent językowy podobny do Siri lub Alexy. Model ma być zdolny do wykonywania znacznie bardziej złożonych poleceń niż jego konkurenci. Płynnie posługuje się ok. 50 językami, co powinno być sygnałem ostrzegawczym dla wszystkich tłumaczy konsekutywnych.
Chat GPT-4o niczym HAL 9000 z 2001: Odysei kosmicznej
– Uważnie śledzimy przyszłość interakcji między człowiekiem a maszynami – przyznała Murati. – Wierzymy, że Chat GPT-4o naprawdę przeobraża jej paradygmat we współpracę, w której ta interakcja staje się znacznie naturalniejsza – dodaje.
Barret Zoph i Mark Chen, badacze z OpenAI, przedstawili szereg zastosowań nowego modelu. Najbardziej imponująca okazała się możliwość prowadzenia konwersacji na żywo. Modelowi można przerwać jego wypowiedź, a on faktycznie zastopuje wywód, wysłucha użytkownika i odniesie się do tego, co powiedział.
Czytajcie więcej o świecie technologii tutaj!
OpenAI zademonstrowało również możliwość zmiany tonu modelu. Chen poprosił GPT o przeczytanie bajki na dobranoc o robotach i miłości, sygnalizując, że oczekuje od niego bardziej dramatycznego głosu. Model stawał się coraz bardziej teatralny. W pewnym momencie Murati zażądała, aby szybko zmienił ton na perswazyjny. Podczas rozmowy wystąpiły przewidywalnie krótkie przerwy, podczas których model niczym człowiek zastanawiał się, co powiedzieć dalej. Całość wyróżniała się jako niezwykle naturalnie przebiegająca konwersacja. Czyżby wreszcie urzeczywistniały się scenariusze z filmów sci-fi?
