Czytasz teraz
Do pracy tylko na kawę. Coffee badging to „sztuka bycia widzianym bez bycia obecnym”
Lifestyle

Do pracy tylko na kawę. Coffee badging to „sztuka bycia widzianym bez bycia obecnym”

coffee badging

Ukuty w 2023 roku termin cieszy się coraz większą popularnością. Dla jego entuzjastów przychodzenie do biura nie ma większego sensu poza możliwością zamienienia kilku słów ze swoimi znajomymi.

Wstawanie pięć minut przed zalogowaniem się do komputera, koty przebiegające przed kamerką internetową i wykonywanie obowiązków w piżamie. Takie momenty stały się codziennością wielu z nas, gdy wczesną wiosną 2020 roku obostrzenia epidemiologiczne uniemożliwiły przychodzenie do biura. Praca zdalna sprawiła, że różne firmy, zwłaszcza te zatrudniające białe kołnierzyki, mogły funkcjonować bez przerwy. Z danych wynika, że w latach 2022-2023 nawet co trzeci zatrudniony częściowo lub w pełni dostosował się do tego trybu. Niektórzy pracowali z domu, inni wybrali ścieżkę cyfrowych nomadów i opuścili na czas pandemii COVID-19 swoje kraje. Spora grupa z nich już do nich nie wróciła, doceniając niższe ceny albo łaskawsze warunki atmosferyczne.

coffee badging
Praca zdalna i jej okoliczności szybko stały się przedmiotem licznych memów / fot. BoredPanda

Walka o biura

Wydawało się, że wraz ze spadkiem liczby zachorowań naturalnie nastąpi powrót do biur. Rzeczywistość okazała się jednak inna. Branżowy portal GoWork.pl ustalił, że 88% pracodawców chciałoby, żeby ich personel wykonywał stacjonarnie swoje obowiązki. Szefowie czują, że zostanie w domach wiąże się ze spadkiem produktywności, a także zanikiem kultury organizacyjnej i relacji międzyludzkich w zespole. Zwracają również uwagę na to, że części zadań, na przykład tych wymagających użycia danych wrażliwych, nie da się odtworzyć w zdalnym trybie. Sami pracownicy bywają zaś innego zdania. Wierzą, że to właśnie w domu są bardziej efektywni. Poza tym nabywają elastyczność, oszczędzają czas, który normalnie poświęciliby na dojazdy, i mogą opiekować się zwierzętami i/lub dziećmi. Część z nich ceni brak konieczności dostosowania się do dress code’u.

Włoskie miasteczko Belcastro wprowadza zakaz chorowania. To prowokacja, ale też wołanie o pomoc

Coffee badging: bunt z espresso u boku

Rozwiązaniem jednającym obie grupy zainteresowanych może okazać się praca hybrydowa. Dzięki niej pracodawcy mogą utrzymywać kontakt z zatrudnionymi, zostawiając im nieco swobody. Niektórzy postrzegają ją jednak za zgniły kompromis i uważają, że pożegnanie ze środowiskiem biurowym powinno nastąpić raz, a dobrze. Nie mogąc w pełni się zbuntować, personel stawia na bardziej subtelne formy oporu. Jedną z nich jest coffee badging. Termin, który został ukuty w czerwcu 2023 roku, a teraz zaczyna cieszyć się jeszcze większą popularnością.

Kawa w pracy (zdjęcie poglądowe) / fot. Volker Kannacher / Flickr

W drodze do work-life balance

– Pracownicy pojawiają się w biurze, odbijają swoją plakietkę na dowód tego, że byli na miejscu na tyle długo, żeby wypić filiżankę kawy, a następnie wracają do domu, żeby wykonać swoją pracę – przekonuje Owl Labs, firma zajmująca się produkcją nowoczesnych narzędzi do wideokonferencji. Praktykujący coffee badging czują, że muszą pokazać się w open space albo kuchni, zaznaczając swoją obecność. Realnie wykonują jednak obowiązki zdalnie.

Zobacz również
tuczenie zwierząt

Eksperci uważają, że nowy trend, podobnie jak wzrost popularności pracy zdalnej, nie jest jedynie pochodną pandemii COVID-19. Ich zdaniem wpisuje się w głębszą potrzebę zredefiniowania, czym w XXI wieku jest praca. Coraz więcej ludzi nie chce, żeby zanadto determinowała ich tożsamość, więc priorytetyzuje inne elementy swojego życia: rodzinę, rozwój osobisty albo hobby.

Copyright © Going. 2024 • Wszelkie prawa zastrzeżone

Do góry strony