Czytasz teraz
Czy Young Leosia to industry plant? „Mordy, no k*rwa, ogarnijmy się”
Muzyka

Czy Young Leosia to industry plant? „Mordy, no k*rwa, ogarnijmy się”

Leosia industry plant

Young Leosia odniosła się do nazywania jej oraz jej podopiecznych określeniem industry plantów. Młoda raperka nie zgadza się na porównywanie artystek z Baila Ella do produktów.

Industry plant to częste miano, jakim określane są Leosia i pozostałe raperki z Baila Ella. Raperka odpiera zarzuty dotyczące tego, że raperki są tak zwanymi produktami przemysłowymi. Ten termin stał się ostatnio negatywnie odbieranym określeniem. Zarzuty kierowane w stronę muzyków sugerują, że ich popularność wynika z kontaktów, nepotyzmu czy związków w świecie muzyki, a nie z ich osiągnięć.

Ja to industry plant Żabsona, Bambi mój industry plant, Zuzia zaraz moim industry plantem albo Bambi. Mordy, no k*rwa, ogarnijmy się, bo można tak w nieskończoność. I to się mówi tylko dziewczynom. Mnie to trochę wku*wia. Nie słyszałam, żeby ktoś powiedział: widzieliście tego Nikosia? Na pewno industry plant Białasa, stworzył go i siedzi teraz z nim i klepie piosenki w studiu. Bo tak się nie mówi o chłopakach.

Leosia o byciu industry plant

Określenie industry plant jest ewidentnie nadużywane. W dzisiejszych czasach artyści nie rozpoczynają swoich karier tak jak kiedyś. Często już od samego debiutu za nową twarzą stoi duża wytwórnia lub majors. Sam rap także mocno się skomercjalizował i to, co kiedyś uchodziło za sprzedanie się, teraz jest normą. Stąd narastające wątpliwości co do potencjału poszczególnych postaci zaczynających swoje kariery.

Wśród słuchaczy rapu powstał swoisty wymóg, aby każdy członek hip-hopowego świata był self-made manem, podczas gdy w aktualnym przesycie na rynku muzycznym szanse na osiągnięcie wszystkiego samemu są niższe niż kiedykolwiek.

Zobacz również
Doja Cat Airbnb

Czytajcie więcej newsów ze świata rapu tutaj!

Copyright © Going. 2024 • Wszelkie prawa zastrzeżone

Do góry strony