Diddy miał rzekomo zaoferować milion dolarów za zamordowanie hip-hopowej legendy z Zachodniego Wybrzeża.
W czwartek prawnicy Keefe’a D przedstawili nagranie, które rzekomo potwierdza, że Diddy był bezpośrednio zaangażowany w morderstwo Tupaka – miał oferować nawet aż milion dolarów za jego uśmiercenie. Jednakże na udostępnionej taśmie brakuje głosu samego Seana Combsa, co komplikuje sprawę. Słychać jedynie rozmowę Keefe’a z funkcjonariuszami policji w Las Vegas.
Z treści nagrania wynika, iż Diddy pragnął śmierci Tupaka i Suge Knighta. Motywowały go nasilające się konflikty między raperami z Zachodniego i Wschodniego Wybrzeża. Mimo że nagranie rzuca nowe światło na sprawę, nadal opiera się wyłącznie na zeznaniach Keefe’a. Temu z kolei przez lata zdarzało się zmieniać swoje zeznania odnośnie do wydarzeń z września 1996 roku w Las Vegas.
Diddy, jak można się było spodziewać, nie komentuje tych oskarżeń. Czy rzeczywiście zaoferował milion dolarów za zabicie Tupaka? Oskarżenia przynoszą nowe kontrowersje, jednak wciąż niczego nie rozstrzygają.
Jedna z największych tajemnic hip-hopu
Zamach na Tupaka Shakura, jednego z najważniejszych raperów w historii, miał miejsce 7 września 1996 roku w Las Vegas. Po udziale w walce bokserskiej Tupac jechał samochodem razem ze Suge Knightem, dyrektorem wytwórni Death Row Records. Ich pojazd zatrzymano na skrzyżowaniu, gdzie nieznani sprawcy otworzyli ogień.
Tupaka trafiono kilkoma strzałami i ciężko ranny przewieziony do szpitala. Niestety zmarł sześć dni później, czyli 13 września, w wyniku odniesionych obrażeń. Sprawa morderstwa do dziś pozostaje nierozwiązana.
Czytajcie więcej o rapie z USA tutaj!
