Na ten koncert długo czekaliśmy. Dizzee Rascal wraca do Polski
Kolektywny umysł członków redakcji Going. MORE
Brytyjczyk zaliczany do prekursorów grime’u zagra 9 kwietnia w warszawskiej Proximie. Bilety na to wydarzenie są już w sprzedaży.
Dizzee Rascal stawiał pierwsze kroki na scenie jako 14-latek. Szczególnie interesował go wtedy drum and bass, choć w udzielanych później wywiadach wyznał, że słuchał także Nirvany i zaczytywał się w metalowym czasopiśmie Kerrang!. Swój pierwszy autorski utwór, I Love U, wydał w maju 2003 roku, kiedy należał już do renomowanej wytwórni XL Recordings. Pod egidą tej samej oficyny zaprezentował debiutancką Boy in da Corner, która szybko rozeszła się w nakładzie przekraczającym ćwierć miliona egzemplarzy. Za płytę otrzymał także prestiżową Mercury Prize, zostawiając w tyle m.in. Radiohead, Coldplay i Martinę Topley-Bird. Największym sukcesem było jednak to, że dzięki niemu grime – szybki, rytmiczny kuzyn rapu silnie osadzony na elektronicznych podkładach – przeniknął do mainstreamu.
Dizzee Rascal. Robić swoje
Dwie dekady później gatunek wciąż ewoluuje i chętnie sięgają po niego inni artyści. Sam Brytyjczyk także nie zwalnia tempa. Po premierze fonograficznego debiutu sukcesywnie umacniał swoją pozycję. Do swojej dyskografii dołożył jeszcze osiem płyt. Ostatnia, Don’t Take It Personal, ujrzała światło dzienne w lutym. – Pracując nad nim, chciałem dobrze się bawić. Płynąłem z nurtem, łapałem się tego, co było do rytmu. Czuję, że potrzebowałem w taki sposób eksplorować i zanurzyć się głębiej w muzyce – przekonywał w krótkim filmie, który towarzyszył premierze.
Ideę tak rozumianej swobody i robienia swojego przemycił także do samego tytułu wydawnictwa. – Żyjemy w bardzo wrażliwych czasach, gdy każdy denerwuje się wszystkim, co nie ma z nim nic wspólnego. Tymczasem kiedy ludzie cię zawodzą i czujesz się oszukany, tak naprawdę nie chodzi o ciebie, tylko o nich. Branie tego do siebie prowadzi na nieefektywną drogę – tłumaczy.
Grime znów nad Wisłą
Dizzee Rascal poza pracą w studiu nagraniowym stale koncertuje. Niedawno świętował na scenie 15-lecie swojego albumu Tongue 'N Cheek, z którego pochodzą hity Bonkers, Holiday i Dirtee Disco. Jubileuszowe tournée przedłuży zimą w Australii i Nowej Zelandii, a stamtąd pojedzie do Europy. W ostatniej części tego zdania kryje się niespodzianka dla polskich słuchaczy. Brytyjczyk wraca nad Wisłę po aż 12 latach nieobecności. W warszawskiej Proximie, gdzie pojawi się już 9 kwietnia, nadarzy więc się okazja do tego, żeby nadrobić zaległości i przypomnieć sobie, kto rządzi w świecie grime’u. Bilety na koncert są już dostępne, a odnośnik do nich zostawiamy poniżej.
Dizzee Rascal wraca do Polski. Łap wejściówki, póki jeszcze dostępne!
Kolektywny umysł członków redakcji Going. MORE