W poszukiwaniu kolejnego cudu. Nowy album FKA twigs ukaże się w listopadzie

Płytę Eusexua Afterglow poza opublikowanym na początku teaserem zapowiada duszne, balansujące między trip-hopem, dubem a hyperpopem Cheap Hotel.

Czy tym razem doszło do takiego przypadku, że najlepsza płyta roku ukazała się w styczniu i wszyscy inni artyści mogliby już wywiesić białą flagę? Wielu słuchaczy i krytyków pewnie tak uważa, jednogłośnie stawiając na FKA twigs. Sześć lat po Magdalene wokalistka zaprezentowała Eusexua, której tytuł powstał z połączenia słów euforia i seksualny. Według niej to stan przejawiający się zarówno na poziomie emocjonalnym, jak i fizycznym. – To uczucie, gdy tańczysz całą noc i na muzyce upływa ci siedem godzin. Gdy spotykasz kogoś, kogo naprawdę lubisz, i nie potrafisz przestać się z nim całować. Tracisz rachubę czasu – przekonywała artystka.

FKA twigs. Z wizytą na praskim rave’ie

Pierwsze pogłoski o powstawaniu Eusexua pojawiły się na początku ubiegłego roku. Brytyjka wyznała wtedy na swoim kanale na Discordzie, że po wizycie w Pradze na planie Kruka zakochała się w tamtejszym clubbingu. – Mam obsesję na punkcie alternatywnych kultur i subkultur. Nie mogłam oprzeć się pokusie znalezienia się w zupełnie nowym miejscu, gdzie nigdy wcześniej nie byłam, na industrialnych rave’ach z bloku wschodniego – tłumaczyła. Aurę tańczenia do techno i zdekonstruowanych odnóg elektroniki przemyciła na płytę z pomocą kolegi z wytwórni Young, Korelessa.

Po wydaniu krążka artystka udała się na trasę koncertową, która objęła swoim zasięgiem m.in. gdyńskiego Open’era. I choć wynagrodziła już premierowymi piosenkami cierpliwość fanom, poszła za ciosem i postanowiła wydać jeszcze więcej muzyki. Najpierw, w lipcu, zaprezentowała singiel Perfectly, po czym ogłosiła, że… czas na kolejną płytę. To było o tyle duże zaskoczenie, że wcześniej pozwalała sobie na znacznie dłuższe przerwy fonograficzne.

Miley Cyrus uzupełnia album Something Beautiful. Postawiła na duety z legendami

Errata do Eusexua

Długogrająca Eusexua Afterglow, po raz pierwszy ogłoszona w sierpniu podczas niderlandzkiego festiwalu Lowlands, ukaże się 14 listopada. Jak twierdzi artystka, materiał wejdzie w bezpośredni dialog ze swoim poprzednikiem. – „Afterglow” to zmysłowy wodospad, gdy opuszczasz imprezę w poszukiwaniu kolejnego cudu. Daj mu zgodę na całowanie, ochlapywanie i pieszczenie twojej nagiej skóry. „Eusexua” cię rozebrała, a jej następstwo jest głodne i otwarte na adorację – pisze wokalistka w mediach społecznościowych.

Pierwszy singiel z Eusexua Afterglow, opatrzony teledyskiem wyreżyserowanym przez Jordana Hemingwaya, w którym pojawiają się bliźniaczki Clermont, trafił właśnie do sieci. Cheap Hotel rozpoczyna się jak modelowy przykład hyperpopu, a później spowalnia i skręca w stronę dusznego zestawienia dubu i trip-hopu. Internauci zdążyli już porównać go do kultowego Mezzanine Massive Attack i ucieszyć się, że ich idolka pozwala sobie na kolejne gatunkowe eksperymenty. Utwór prezentujemy poniżej.