Fan White Widow zginął wracając z koncertu. Ruszyła zbiórka na pogrzeb
Słucham hip-hopu odkąd pamiętam. Do tego doszło zamiłowanie do humoru…
Nieszczęśliwie zakończył się wyjazd na koncert dla jednego ze słuchaczy White Widow. Młody fan miał wypadek w drodze powrotnej. Zespół zachęca do wsparcia zbiórki pieniędzy na rzecz rodziny zmarłego.
Jeden z młodych fanów White Widow wracał pieszo w stronę Roszkowa po koncercie grupy, który odbył się w Krzyżanowicach. Jak informuje przedstawicielka Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu, 19-latek został śmiertelnie potrącony. Sprawa mocno dotknęła skład, który zaangażował się w sprawę chłopaka.
Z ogromnym żalem musimy przekazać, że jeden z naszych fanów doznał tragedii podczas powrotu z koncertu, w wyniku czego stracił życie. Zostaliśmy powiadomieni przez osoby z jego otoczenia o zorganizowanej zbiórce pieniędzy, mającej na celu pomoc rodzinie zmarłego. Zachęcamy do składania donacji na tę zbiórkę, a jeśli nie jesteście w stanie, prosimy o jej udostępnienie, aby mogła dotrzeć do szerszej publiczności. Bardzo prosimy, abyście dbali o swoje bezpieczeństwo. Koncerty to fantastyczna forma rozrywki, ale niezwykle ważne jest, abyście wracali do domów w sposób bezpieczny. Wyrazy współczucia dla rodziny i osób bliskich.
Relacjonuje komunikat zamieszczony na instastory White Widow
Raperzy udostępnili zbiórkę na pogrzeb swojego zmarłego słuchacza. W opisie możemy przeczytać, na co mają być przeznaczone pieniądze:
Po ostatnim koncercie, który odbył się w Krzyżanowicach, zmarł jeden z fanów grupy White Widow. Poruszyło to nas, więc postanowiliśmy założyć tą zbiórkę, by pomóc rodzinie w opłaceniu pogrzebu, być może jeżeli będzie to potrzebne, również pomocy psychologicznej. Część pieniędzy zostanie przeznaczona na wieniec. Jest to ogromna strata dla rodziny, nie ma nic gorszego niż strata swego własnego dziecka. Prosimy więc o pomoc, żeby chociaż w kwestii finansowej ulżyć rodzinie na czas żałoby.
Zobacz również
Czytajcie więcej o polskim rapie tutaj!
Słucham hip-hopu odkąd pamiętam. Do tego doszło zamiłowanie do humoru internetowego - i tak powstał Raportażysta. Cała ta memiczna otoczka to tylko część mojej działalności - chcę również uderzać w poważniejszą publicystykę i znajdować w rapach bardziej wartościowe treści. Ostatnimi czasy doskonale odnajduję się także w tematach przyrodniczych i ekologicznych.