Fani nie będą musieli długo czekać na nowości od FKA twigs. Nowy projekt o enigmatycznym tytule EUSEXUA ma nawiązywać do jej krążka z 2019 roku.
FKA twigs: czym jest EUSEXUA?
Na platformie X zobaczyliśmy plakaty z podpisem: a ty, doświadczyłeś eusexua’y? i datą: 13 września 2024. Później już sama wokalistka opublikowała filmik promujący materiał z linkiem do strony poświęconej albumowi.
Z nagrania możemy dowiedzieć się np. jak zdefiniować sam tytuł: Eusexuaprzejmuje kontrolę nad tym, kim jesteś. Mieniące się płatki róż na mojej skórze. Wszystko wydaje się idealne. Jakbyś w końcu dotarł do celu. Eusexua to zaufanie do swojego ciała. Wyrażanie siebie lepiej, tworzenie czegoś bez używania ogólnie dostępnego języka. Eusexua to tlen, to coś, co sprawia, że czuję, że żyję. Po prostu nigdy nie wiedziałem, jak to wyrazić – słyszymy od wyróżniających się własnym stylem postaci.
Nie tylko EUSEXUA: FKA twigs zagra Maryję, a Nicolas Cage – Józefa. Obsada nowego filmu biblijnego zaskakuje
Pierwsze wrażenia z odsłuchu
W sierpniu w Nowym Jorku odbył się zamknięty event, podczas którego wybrane osoby mogły posłuchać przedpremierowo albumu. Wśród nich znalazła się m.in. Julia Fox, która wypowiedziała się o nadchodzącym projekcie na Instagramie. – To mnóstwo emocjonalnej szczerości ze strony Twigs. Cała sala pulsowała elektrycznością i surowymi emocjami. Kocham cię Twigs, dziękuję za wszystko, co dla nas robisz – napisała aktorka.
– Siedzenie w mglistej piwnicy LES zeszłej nocy przy pełni księżyca, paląc papierosy z FKA Twigs, która grała mi i Julii Fox swój nowy album od początku do końca, było jednym z najbardziej bajecznych doświadczeń w moim życiu – przeczytamy natomiast w relacji Paper Magazine.
Duch praskiego techno
Artystka twierdzi, że nadchodzący album jest nagrodą dla nas wszystkich. W rozmowie z RuPaulem wyznała, iż jej najnowsza muzyka jest inspirowana sceną techno w Pradze. – Przeprowadziłam się do Pragi kilka lat temu i zakochałam się w techno. Ten album nie jest techno, ale czuć w nim ducha tego gatunku – tłumaczyła, zdradzając, że współpracowała nad nim z producentem muzyki elektronicznej o ksywce Koreless.
EUSEXUA jest nawiązaniem do albumu MAGDALENE z 2019 roku. – Jest głęboki, ale nie smutny… Nie jestem już smutna – zaznacza piosenkarka. Czy faktycznie tak jest, możecie przekonać się za sprawą odsłuchu tytułowego singla. Premiera albumu odbędzie się 24 stycznia.
