Lubisz rap i grzyby? To dobrze się składa, bo stworzyliśmy atlas inny niż wszystkie.
Jesieniarsko-grzybiarski moment roku właśnie nastał. Parki stają się żółte, a lasy, łąki i tablice twoich znajomych na social mediach pełne grzybów. Nie ukrywamy, że w redakcji Going. MORE bardziej znamy się na rapie niż gatunkach kapeluszników rosnących w naszym kraju. Z tego powodu postanowiliśmy stworzyć atlas grzybów inny niż wszystkie, porównując do nich… polskich raperów. Który z krajowych MC jest maślakiem? A kto zasługuje na miano prawdziwka?
Atlas grzybów, ale to polscy raperzy
Sokół – borowik Szlachetny (prawdziwek)
fot. Paweł Fabjański
Borowik szlachetny to grzyb, który od setek lat uchodzi za króla polskich lasów. Nie inaczej jest w przypadku Sokoła, który w panteonie polskiego hip-hopu jest jedną z największych i najdłużej tworzących postaci. Raper działa na scenie już od 25 lat i przez cały ten okres, od samych początków w ZIP Składzie i WWO, nie schodzi z rapowego tronu. Rozmiar jego imperium PROSTO jest imponujący jak najbardziej dorodne borowiki szlachetne, które grzybiarze wspominają latami. A, no i potoczna nazwa borowika to prawdziwek. A Sokół, choć przez te wszystkie lata eksplorował różne klimaty muzyczne, zawsze pozostał sobą.
Zobacz prawdziwka Sokoła na żywo podczas specjalnego koncertu
Szczyl – kurka
Co łączy kurkę i gdyńskiego rapera? Nie da się ich nie lubić. Innym z powodów tego porównania jest złota barwa grzyba, przywodząca na myśl słoneczny klimat, którego pełno jest na debiutanckim albumie Szczyla pt. Polska Floryda. Co więcej, kurki pasują do wszystkiego – od sosu po jajecznicę. Młody raper podobnie lawiruje między gatunkami muzycznymi. Ostatnio coraz mocniej pokazuje, że równie dobrze jak do oldskulowych bitów, pasuje do jazzu czy alternatywy. Nieważne, gdzie go dodasz, zawsze wyjdzie równie smacznie.
Tonfa – łysiczka lancetowata
Łysiczki to niepozorne i stosunkowo trudne do znalezienia grzyby o potężnym działaniu psychodelicznym. Podobnie można opisać Tonfę, która jest projektem jedynym w swoim rodzaju. Chłopaki nie należą do mainstreamu i nie robią wokół siebie zbędnego szumu. Gdy jednak przypadkiem (lub nie) natrafimy na ich twórczość, otwierają się przed nami wrota do odrealnionego, muzycznego uniwersum. Składnikami dźwiękowej psychodelii duetu są upiornie obniżone głosy, eksperymentalne bity i równie wykręcone teksty. Na szczęście, w przeciwieństwie do łysiczek, zażywanie ich muzyki jest w pełni dozwolone przez prawo.
Zupełnie legalnej Tonfy doświadczysz na festiwalu Unsound
Mata – Maślak
Młody Matczak czy raczej Młody Maślak? Rapera znają dosłownie wszyscy. Podobnie jest z maślakiem, który należy do absolutnej czołówki najpopularniejszych grzybów w Polsce. Nie bez przyczyn – cechuje się wyjątkowym smakiem oraz aromatem. Czy podobnie smakuje muzyka Maty? Spytajcie 2 milionów osób, które tylko w tym miesiącu słuchały jego kawałków na Spotify.
Złap Matę zanim skończy się jego trasa
Zdechły Osa – Lakówka Ametystowa
Co może być równie nihilistyczne i pełne mroku, jak twórczość Zdechłego Osy? Lakówka Lancetowata, czyli grzyb, który rośnie na… ludzkich zwłokach. To z tego powodu jest wykorzystywana w kryminalistyce. Służby na tropie często poszukują właśnie tego grzyba, by ustalić miejsce zbrodni. Cóż, nie da się ukryć, że motyw bycia poszukiwanym przez mundurowych też mocno przewija się w twórczości Zdechłego Osy.
W selekcji grzybowych raperów hojnie korzystałem z pomocy Raportażysty.
