Gwyneth Paltrow, obecnie znana przedsiębiorczyni i promotorka zdrowego stylu życia, zajęła się medytacją. Przedstawiła Moments of Space.
Gwyneth Paltrow: ułatwienie medytacji
W dzisiejszym społeczeństwie, w którym dbałość o zdrowie jest na wyciągnięcie ręki, medytacja jest często proponowana jako remedium na wiele problemów wynikających z życia w ciągłym biegu. Badania wykazały, że medytacja może znacząco zmniejszyć reakcję zapalną wywołaną stresem oraz redukować objawy lęku.
Mimo swojej renomy medytacja nie jest łatwa ani naturalna dla każdego. Dla niektórych może być wyzwaniem usiąść w spokoju lub usadzić rozbiegane myśli. W takich przypadkach może okazać się pomocna inicjatywa Gwyneth Paltrow. Jej aplikacja Moments of Space stawia sobie za cel zmianę stereotypowego wyobrażenia o tym zajęciu jako czymś cichym i uroczystym. Zamiast tego proponuje podejście z otwartymi oczami, pomocne w odnalezieniu wewnętrznego spokoju w interakcji ze światem.
BeFake, czyli przewrotna odpowiedź na BeReal. Czym jest nowa aplikacja?
Coś dla zabieganych
Moments of Space została stworzona przez buddyjskiego programistę Kima Little’a z myślą o uczynieniu medytacji bardziej powszechną i dostępną. Format krótkich i częstych sesji medytacyjnych może być atrakcyjny dla tych, którzy nie czują się komfortowo z długotrwałym siedzeniem w bezruchu. Aplikacja oferuje także funkcję personalizacji, która dostosowuje proponowane medytacje do nastroju i otoczenia użytkownika. Jedną z narratorek jest oczywiście Paltrow.
Mimo że aplikacja chce demokratyzować medytację, początkujący mogą odczuwać trudności z jej użytkowaniem – zwłaszcza ze względu na język, który może brzmieć nieco enigmatycznie. Niemniej jednak opcja Moments może być dobrym punktem startowym zwłaszcza dla tych, którzy chcą zintegrować medytację z codziennymi czynnościami.
