Czytasz teraz
Protest songi, ballady i new wave – przypominamy hity największych polskich festiwali
Muzyka

Protest songi, ballady i new wave – przypominamy hity największych polskich festiwali

Edyta Bartosiewicz, mat. promocyjne

Międzynarodowy konkurs w Sopocie a może festiwal piosenki w Opolu? W Polsce nie brakowało festiwali muzycznych, na których występowały gwiazdy takie jak Maryla Rodowicz, Czesław Niemen czy Edyta Bartosiewicz. Going. zaprasza Was na podróż w czasie – przed Wami subiektywna selekcja hitów największych polskich festiwali od lat 60. do zerowych.

Lata 60. Dziwny jest ten świat – Czesław Niemen

Mimo że tekst utworu Dziwny jest ten świat Czesław Niemen napisał w latach 60., nadal jest niezwykle aktualny. Po raz pierwszy publicznie Niemen wykonał go podczas V Festiwalu Piosenki w Opolu w 1967 roku, gdzie otrzymał nagrodę specjalną Przewodniczącego Komitetu ds. Radia i Telewizji, Włodzimierza Sokorskiego za „walory ideowe tekstu piosenki”. Niemen jest również autorem muzyki – Dziwny jest ten świat to efekt inspiracji m.in. Percy’m Sledgem i jego When a Man Loves a Woman oraz hitem It’s a Man’s Man’s Man’s World „Ojca Chrzestnego soulu” James’a Browna. Do ikonicznych można zaliczyć jego wykonanie w roku premiery na konkursie w Sopocie. Rejestracja oryginalnego opolskiego wykonania uległa zniszczeniu – do dziś zachowała się ponoć tylko jedna fotografia z występu Niemena. Nazywany często „pierwszym polskim protest-songiem” Dziwny jest ten świat był wykonywany przez plejadę polskich gwiazd: od Edyty Górniak, przez Kasię Kowalską, Violettę Villas, czy jego córkę, Natalię Niemen.

Lata 70. – Małgośka – Maryla Rodowicz

Kto nie zna największego hitu naszej niezniszczalnej diwy, czyli Maryli Rodowicz? Nagrana w 1974 roku Małgośka zajęła pierwsze miejsce na liście przebojów 35-lecia Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Początki Małgośki sięgają 1972 roku i pewnej rozmowy w sopockim Grand Hotelu. Ze spotkania kompozytorki Katarzyny Gaertner, poetki Agnieszki Osieckiej i piosenkarki Maryli Rodowicz rodzi się jeden z największych hitów polskiej muzyki. Na serwetce powstają pierwsze wersety Małgośki. Podobno Maryla Rodowicz nie była na początku zachwycona efektem końcowym, piosenka nie zrobiła na niej wyjątkowego wrażenia. Kto mógłby przypuszczać, że wiele lat później zajmie ona pierwsze miejsce w plebiscycie z okazji 95 lat Polskiego Radia?

Charakterystyczne „wycie wilków” na początku utworu, hipisowska aranżacja i charyzmatyczna postać Maryli sprawiły, że Małgośkę do dziś potrafi zanucić niemalże każdy. Przypomnijmy sobie jedno z jej wykonań na opolskim festiwalu pod koniec lat 70.

Lata 80. Aleja Gwiazd – Zdzisława Sośnicka

Pozostajemy dalej w kręgu silnych, kobiecych głosów. Przed nami Zdzisława Sośnicka. Jeśli lata 80., to mocny tapir, dużo złota i wyrazisty makijaż. Nasza polska Tina Turner to tak naprawdę Barbara Bajer. Obdarzona głosem o skali 2,5 oktawy wokalistka pochodząca z Kalisza współpracowała m.in. z kompozytorem Krzesimirem Dębskim, autorem tekstów Jackiem Cyganem czy poetą Jonaszem Koftą czy multiinstrumentalistą Zbigniewem Wodeckim, z którym nagrała w duecie niezapomniany Z tobą chcę oglądać świat. To dzięki niemu powróciła na estradę w 2017 roku, towarzysząc mu podczas jego trasy koncertowej.

Jej utwór Aleja Gwiazd powstał w 1987 roku i został wydany na albumie pod tym samym tytułem. Tekst Marka Dutkiewicza oparty jest na antagonizmach – światło przeciwstawione jest mrokowi, król żebrakowi, słońce gradowi. Całość wieńczy refren, w którym Sośnicka śpiewa o tytułowej „alei gwiazd”, którą prowadzi nas przez życie. Sama Sośnicka niewątpliwie była gwiazdą polskiej piosenki – podczas swojej kariery wydała 10 albumów studyjnych i wystąpiła na wielu festiwalach. My przypominamy jej wykonie Alei Gwiazd na opolskich festiwalu w 1988 roku.

Lata 90. Ostatni – Edyta Bartosiewicz

Jeśli lata 90., to Edyta Bartosiewicz. Warto przypomnieć tę wokalistę, gitarzystę, autorkę tekstów, której nie mamy często okazji zobaczyć na scenie. Grunge’owo-hipisowski, niezobowiązujący styl „dziewczyny z gitarą” zapewnił Edycie rzeszę fanów. Debiutancki album Love Bartosiewicz wydała w 1992 roku. 28 lat później, 8 maja tego roku miała miejsce premiera jej najnowszej płyty Ten moment.

Zobacz również
fani lany del rey

Do niewątpliwych hitów Bartosiewicz należy nagrany w 1996 roku singiel Ostatni, który znalazł się na płycie Szok’n’Show. Rzewna, utrzymana w minimalistycznym aranżu ballada o końcu miłości mogła nigdy nie ujrzeć światła dziennego. Jak się okazało, sama autorka nie była przekonana do „smutnej i monotonnej”, jak ją opisuje, piosenki. Na szczęście menadżerka wokalistki, Katarzyna Kanclerz uchroniła Ostatniego przed zapomnieniem. My przypominamy jego wersję live wykonaną w Opolu w roku jego wydania.

Lata 2000. Biała Flaga – Republika

Nasz polski reprezentant gatunku new wave, czyli wywodzącej się z punk rocka muzyki lat 80. Republika powstała w Toruniu i wszystkim powinna kojarzyć się z Grzegorzem Ciechowskim – charyzmatycznym kompozytorem, wokalistą i autorem tekstów, którego dziś możecie m.in. usłyszeć pośmiertnie na najnowszej płycie Białasa z SB Msffijii. To tylko dowodzi tego, jak ponadczasowe są utwory Ciechowskiego, które doskonale odnajdują się obecnej rzeczywistości. Hania Rani i Dobrawa Czocher parę lat temu wydały album Biała Flaga, na którym prezentują swoje kameralne, klasyczne aranżacje najważniejszych utworów muzyka. Ciechowski wielokrotnie pojawia się jako inspiracja młodego pokolenia twórców i twórczyń.

Biała Flaga należy do jednych z najbardziej znanych hitów Republiki. Wykonywany trochę pomiędzy śpiewem a krzykiem, z doskonałym, histerycznym solo na pianinie Ciechowskiego utwór cały czas trzyma w napięciu. Wypełniony emocjami, z naśladującym niby płacz, ekspresyjnym „ele-ele-ele-ele-ele” na długo zapada w pamięć jako rodzaj manifestu. Tekst opowiada przede wszystkim o opresyjnym systemie, zakłamaniu, fasadowości. I mimo że pierwszy raz na Liście Przebojów III Programu Polskiego Radia Biała Flaga pojawiła się w 1982 roku, my przypominamy jej wykonanie z samego początku lat zerowych na festiwalu w Opolu. Czasy co prawda się zmieniają, lecz tekst Ciechowskiego nadal pozostaje aktualny.

Lata

Copyright © Going. 2024 • Wszelkie prawa zastrzeżone

Do góry strony