Instagram wprowadza funkcję, dzięki której użytkownicy będą mogli dodać do profilu piosenkę i poczuć się jak na portalu MySpace. Promuje ją Sabrina Carpenter. Nie za późno?
Opisy bogatsze o dźwięki
Pamiętacie czasy, w których nie można było dodawać piosenek do stories? No właśnie. Wydaje się, jakby ta funkcja istniała od zawsze. Jest ona jednak stosunkowo nowa, bo na świecie zadebiutowała w 2018 roku, a w Polsce trzy lata później. Od tego momentu muzyka na Instagramie (zarówno w stories, jak i w reelsach) stała się tak powszechna, że ciężko byłoby wyobrazić sobie jej brak.
Platforma postanowiła jednak pójść krok dalej. Użytkownicy Instagrama będą mogli wybrać piosenkę, która pojawi się na ich profilu w obszarze bio. Wizytatorzy profilu będą natomiast mogli utwór odtwarzać i zatrzymywać w dowolnym momencie. Fajnie, prawda? Tylko chyba trochę za późno – MySpace zrobił to już lata temu.
Tak wygląda sztuczna nostalgia. Powstał MySpace dla genzeciaków
Instagram przywraca klimat portalu MySpace
Jak działa nowa propozycja Instagrama? Żeby znaleźć piosenkę, trzeba wejść w edycję profilu i kliknąć Dodaj muzykę do profilu. Następnie aplikacja pozwala wyszukać wybrane kawałki, a nawet podpowiada, co mogłoby zainteresować użytkownika. W kategorii Przeglądaj można odnaleźć piosenki pogrupowane tematycznie – wyróżniono m.in. takie kategorie jak Gatunki, Nastroje czy Motywy, a w nich dokładniejsze podgrupy (Pop, Muzyka dyskotekowa, Rodzina, Miłość). Po zaznaczeniu utworu aplikacja wyświetli okienko, w którym trzeba określić, jaki 30-sekundowy fragment ma się pojawić. Czy appka sama odtworzy utwór? Nie, wizytatorzy będą sami musieli kliknąć play.
Gdzieś to już widzieliście? Internetowi wyjadacze z pewnością pamiętają wczesne lata dwutysięczne, gdy królem mediów społecznościowych był wspomniany MySpace. Tam dodawanie piosenek do profilu istniało od zawsze – strona była wręcz kopalnią choćby muzyki emo.
Dobra okazja do promocji
Instagram postanowił świętować uruchomienie funkcji z przytupem. Promuje ją poprzez współpracę z Sabriną Carpenter, o której głośno zrobiło się dzięki przebojowi Espresso, a później kawałkowi Please, please, please. Piosenkarka na profilu w nowo powstałej sekcji wstawiła wcześniej nieupubliczniony fragment utworu Taste. W momencie publikacji IG był jedyną platformą, na której można było go posłuchać.
Akcja z Taste to nie jedyny smaczek, jaki Instagram przygotował dla fanów piosenkarki. W związku z premierą albumu Short n’ Sweet (23 sierpnia) po wpisaniu konkretnych słów w Notatkach, te zmieniały kolor na niebieski. Zdaniem-kluczem jest np. I’m working late cause I’m a singer, czyli jeden z viralowych tekstów pochodzących z Espresso.