Nie każdy wejdzie do tego klubu. Teraz powstaje o tym komedia
Scenarzyści niezatytułowanego jeszcze filmu, którzy zagrają w nim także główne role, zainspirowali się jednym z odcinków popularnego podcastu Search Engine.
Spis treści
Jak wejść do Berghain? To odwieczne pytanie pojawia się w głowach imprezowiczów przynajmniej z dwóch powodów. Mimo że w Berlinie nie brakuje miejsc, w których można zarwać nockę na tańczeniu, to właśnie monumentalny, brutalistyczny gmach od 2004 roku przyciągał najwięcej spojrzeń. Status świątyni techno uzyskał bowiem nie tylko kuszącymi i różnorodnymi bookingami. O tym, jak hedonistyczna, kipiąca promiskuityzmem i substancjami psychoaktywnymi atmosfera panuje wewnątrz klubu, krąży mnóstwo legend. Aurę tajemniczości potęguje fakt, że w łazienkach zdemontowano lustra, a uczestnicy wydarzeń nie mogą robić żadnych zdjęć. Zanim trafią na parkiet, muszą zakryć naklejką obiektyw kamery telefonu.
Jak wejść do Berghain? Nie ma jednej recepty
Inna sprawa, że Berghain nie przed każdym otworzy swoje podwoje. Wejścia do lokalu za każdym razem pilnują selekcjonerzy, których szefem jest Sven Marquardt – legenda berlińskiej sceny elektronicznej. Zasady, jakimi się kierują, nie są do końca znane, choć w sieci nie brakuje poradników dla niepewnych śmiałków. Weterani clubbingu mówią, żeby stawić się w kolejce o określonej porze (przed północą albo między 5 a 7 rano), ubrać ciemne, wygodne ubranie, znać na pamięć line-up i nie zgrywać chojraka.
Miłość w czasach festiwali. W tym randkowym show uczestnicy poznają się pod sceną
Ćwiczenia w sieci i na planszy
Bycie odprawionym z kwitkiem, zwłaszcza w sytuacji, gdy wzięło się do serca rady innych klubowiczów, jest często obracane w żart. Prawie dekadę temu uruchomiono symulator Berghaintrainer, na której można przed komputerem poćwiczyć odpowiedzi na potencjalne pytania Svena i jego ekipy. W podobnym czasie amerykański komik Conan O’Brien próbował przejść selekcję i udokumentować ją w swoim programie rozrywkowym, ale szybko kazano mu wyłączyć kamery. Prztyczkiem w stronę ekskluzywności lokalu była także gra karciana Bergnein, przy czym szybko wycofano ją ze sprzedaży. Marquardt wytoczył bowiem jej twórcom proces, który ostatecznie zwyciężył.
Komedia zrodzona z podcastu
O mniej i bardziej udanych próbach wejścia do Berghain opowie także nowa pełnometrażowa komedia. Jak donosi Deadline, jej współscenarzystami i aktorami wcielającymi się w główne role są Bowen Yang (Wicked, Bros, Zaginione miasto) i Matt Rogers (Wielki zielony krokodyl domowy, Anioł stróż). Panowie od prawie dekady prowadzą podcast Las Culturistas, w którym podejmują różne wątki związane z popkulturą. Co ciekawe, pomysł na ich nowy projekt również zrodził się z formatu audio.
Twórcy we współpracy z wytwórnią Searchlight Pictures wezmą na tapet Why didn’t Chris and Dan get into Berghain? – trzyczęściowy odcinek show Search Engine PJ Vogta i Sruthi Pinnamaneni. To porywająca opowieść o dwóch Amerykanach, którzy przyjeżdżają do Berlina, żeby stanąć twarzą w twarz z legendarnym Marquardtem. W wersji audio historię uzupełnia playlista z utworami największych tuz muzyki klubowej: Jeffa Millsa, Derricka Maya, Roberta Hooda, Bena Klocka czy zespołu Cybotron. Ciekawe, czy w soundtracku samej komedii pojawią się elektroniczne bangery równie dużego kalibru.
Data premiery niezatytułowanego jeszcze filmu zostanie dopiero podana do wiadomości.
