Katy Perry może pożałować nowej ery. Wydała źle oceniany album „143”
Katy Perry wydała szósty album. Artystka zapowiadała, że jej nowa muzyka będzie radosna i pełna miłości. Obserwatorzy nie są jednak tak entuzjastyczni.
Futurystyczny album
– Przygotujcie się na wielkie show – napisała Katy Perry na Instagramie, zapowiadając nowy kawałek. Na okładkę singla sfotografował ją Jack Bridgland. Perry pozuje w białym bikini z futurystycznymi, robotycznymi nogami, stojąc na tle przypominającym galaktykę.
W dniu ogłoszenia artystka zamieściła na TikToku filmik zakulisowy filmik z sesji zdjęciowej z 15-sekundowym fragmentem swojego singla. Seksowna, pewna siebie / Tak inteligentna / Ona jest darem z nieba / Tak delikatna, tak silna – wyśpiewała. Woman’s World był pierwszym przedsmakiem 143, szóstego albumu studyjnego Amerykanki, który ukazał się 20 września.
Prawa do albumów Katy Perry sprzedane. Kwota robi spore wrażenie
Katy Perry: wskazówki do nowego albumu
Już od pewnego czasu Katy Perry dawała subtelne wskazówki na temat nowego albumu. 13 kwietnia, podczas Breakthrough Prize 2024, pojawiła się w eleganckiej czarnej sukni z odkrytymi ramionami, trzymając przezroczystą szklaną torebkę. W torebce znajdował się mały zwój z napisem KP6: ŚCIŚLE TAJNE, co wywołało spekulacje w internecie. – Jeszcze nie stworzyłam albumu z miejsca, w którym czuję się naprawdę szczęśliwa i pełna miłości. Czasami artyści mówią, że to nudne, że chcesz tworzyć muzykę z trudniejszego miejsca, ale w rzeczywistości jest to bardzo jasne i radosne, czysta radość i zabawa, świętowanie i impreza. – stwierdziła amerykańska piosenkarka.
8 maja, dwa dni po Met Gali 2024, Perry zasugerowała zaś, że nowy projekt może pojawić się jesienią. Tak naprawdę jednak już w 2023 roku wokalistka zaczęła zapowiadać materiał. Na początku sierpnia, podczas jednego z jej występów w Las Vegas, powiedziała ze sceny: Jeśli nie kochałeś mnie w mojej erze Witness i Smile, to nie możesz mnie kochać w mojej erze KP6.
Jak wyszło? Tego dowiecie się dzięki odsłuchowi. A co sądzą inni? Cóż, krążek ma ocenę 35/100 w serwisie Metacritic, co sprawia, że jest najgorzej ocenianym od 2011.
