Czytasz teraz
„Kiedyś to było” – najlepsze seriale, których kontynuacje chcemy zobaczyć
Opinie

„Kiedyś to było” – najlepsze seriale, których kontynuacje chcemy zobaczyć

„Netflix and chill” dla wielu stał się nową filozofią życia, a pomaga w tym fakt, że seriale powstają obecnie jak grzyby po deszczu. Mają coraz większe budżety i poruszają szerokie tematyczne spektrum. Nadmiar produkcji jest tak duży, że z ich gąszczu trudno jest wybrać te najlepsze seriale.

Z nostalgią będziemy powracać do największych telewizyjnych hitów, wymawiając klasyczne „kiedyś to było”. I nie mamy rzecz jasna na myśli „Plebanii” czy „Heli w Opałach”, a produkcje, które naprawdę wpłynęły na ówczesną popkulturę i w pewnych kwestiach nadal mogą być aktualne. Ostatnio wiele emocji i lawinę internetowych doniesień wywołała informacja o powrocie „Przyjaciół”, co zainspirowało nas do stworzenia tej listy. Oto najlepsze seriale, na których kontynuacje czekamy z wypiekami na twarzach. Znajdziecie tu pozycje nie tylko z poprzedniego millenium, ale również z ostatnich miesięcy!

Najlepsze seriale: The Office (2005-2013)

Amerykańska wersja rewelacyjnego mocumentu autorstwa Rickiego Gervaisa, czyli pozornego filmu dokumentalnego, ma na swoim koncie sporo nagród Emmy i całą masę fanów. Ci wciąż liczą na powrót ulubionych postaci do zapyziałych wnętrz firmy papierniczej w Pensylwanii. Jeśli jeszcze nie oglądaliście tej produkcji, to przygotujcie się na sytuacje znane z biurowej codzienności, które przez twórców „The Office” ukazane są w krzywym zwierciadle i dodatkowo podkręcone specyficznym humorem. Wyraziste postaci, skrajnie różne charaktery i stereotypy na temat „krawaciarzy” – m.in. dzięki temu serial okazał się tak wielkim sukcesem. Amerykański humor być może nie trafi do każdego, ale po powrocie z pracy warto rozsiąść się na kanapie i zrobić sobie mini maraton.

Trailer polskiego The Office – czy naprawdę na TO czekaliśmy?

Najlepsze seriale: Euforia (2019-?)

Serial bardzo świeży, a mimo to w pewnych kręgach już kultowy. Opowieści o problemach amerykańskich nastolatków, którym towarzyszą odjechane makijaże i stylówki to nowa jakość, która podbiła serca całej rzeszy odbiorców. Z jednej strony tematy bezpośrednio dotykające młodzież są w „Euforii” odwzorowane w sposób na maksa realny, z drugiej dostajemy przerysowane charakteryzacje i zachowania bohaterów. A jednak wszystko trzyma się kupy i jest niezwykle przyjemne dla oka, nie powodując zarazem martwicy mózgu. Kto jeszcze nie widział niech nadrabia, bo drugi sezon to tylko kwestia czasu.

Euforyczne stany? W selekcji Wyjdź Potańczyć znajdziesz kilka propozycji!

Magda M (2005-2007)

Ostatni, czwarty sezon serialu oglądało każdego dnia ponad cztery miliony widzów, a rozpacz po zakończeniu całej serii była ewenementem w historii polskiej telewizji. Nic więc dziwnego, że od lat wielbiciele „Magdy M” apelują o przywrócenie przygód pary prawników do ramówki TVN-u. I rzeczywiście, parokrotnie pojawiały się plotki, że serial wraca, jednak kończyło się na medialnych doniesieniach i wszystko wskazuje na to, że musimy się z tym pogodzić. Mimo że wizja zobaczenia dalszych przygód Miłowicz i Korzeckiego na maksa kusi, to na powrót raczej nie ma co liczyć. Chlip, chlip.

najlepsze seriale

Najlepsze seriale: Przyjaciele (1994-2004)

Oj, to klasyka klasyków. Perypetie grupy przyjaciół z Manhattanu oglądały i podziwiały miliony wczuwające się w kolejne zdarzenia prezentowane na ekranie. Pod koniec lat 90. każda Amerykanka chciała mieć fryzurę jak Rachel, a finałowy odcinek „Przyjaciół” przyciągnął przed telewizory ponad pięćdziesiąt milionów (!) widzów w samych Stanach Zjednoczonych. Nie ukrywamy, że fajnie byłoby zobaczyć tę szóstkę w obecnych realiach, co może pozwoliłoby na nabranie większego dystansu do wielu kwestii. I uwaga! Jest na to ogromna szansa. Jakiś czas temu pojawiły się plotki, że paczka powróci i pojawi się w odcinku specjalnym, z okazji dwudziestej piątej rocznicy powstania kultowej serii. Czekamy z zapartym tchem na kolejne doniesienia w tej sprawie.

“Przyjaciele”? Mnie (nadal) śmieszy

Zobacz również
Taylor Swift

Najlepsze seriale: Miasteczko Twin Peaks (1990-91 oraz 2017)

Dzieło Davida Lyncha i Marka Frosta to surrealistyczna waga ciężka serialowych produkcji. Mroczna historia agenta Coopera badającego morderstwo Laury Palmer przepełniona jest absurdalnymi zdarzeniami i postaciami, które zapisały się na kartach popkultury – wystarczy przypomnieć sobie chociażby Kobietę z Pieńkiem. Trzeci sezon „Twin Peaks” ukazał się w 2017 roku, co wywołało spore zamieszanie wśród serialowych freaków, czekających na ten moment dwadzieścia sześć lat. A co lepsze – ptaszki ćwierkają, że być może czeka nas kontynuacja tej kultowej serii. Co Wy na to?

Dziewczyny (2012-2017)

Lena Dunham stworzyła serial, który z wielkim dystansem prezentuje cały przekrój kobiecych charakterów, dylematów i rozterek. 'Dziewczyny” pozwoliły spojrzeć na wiele (często kontrowersyjnych) kwestii z boku, pokazując przy tym zupełnie przeciętne, dwudziestokilkuletnie kobiety z klasy średniej, którym daleko do ideałów. Wręcz przeciwnie – mają problem ze znalezieniem pracy, nie wiedzą co zrobić z życiem i facetami pojawiającymi się na ich drodze. Można go potraktować jako sesję terapeutyczną, której konkluzją będzie myśl – „hej, wcale nie jesteś najgorsza”. Zakończenie serialu aż prosi się o kontynuację tej opowieści!

Wyjście z ziomalkami na koncert The Dumplings czy Fisz Emade? Badajcie listę Dobre, bo polskie!

Copyright © Going. 2024 • Wszelkie prawa zastrzeżone

Do góry strony