Darmowe atrakcje – tak Kopenhaga chce nagrodzić przyjezdnych dbających o środowisko. Wcale nie tak łatwo się na nie załapać.
Nagrody za bycie przyjaznym środowisku
Na początku lipca władze Kopenhagi wystartowały z nową inicjatywą o nazwie CopenPay. Ma ona zachęcić przyjezdnych do bardziej zrównoważonych ekologicznie zachowań. Miasto chce, żeby aktywności takie jak chodzenie pieszo, jazda na rowerze, zbieranie śmieci czy korzystanie z komunikacji miejskiej stały się jak najbardziej popularne. Każdy turysta podejmujący tę inicjatywę może liczyć na atrakcyjne bonusy.
Sprawa jest prosta – jeśli dana osoba wybierze się na wycieczkę do Muzeum Narodowego i skorzysta z rowerów lub komunikacji publicznej, to otrzyma kupon na lody wytworzone z lokalnych produktów. Po zebraniu śmieci w okolicy BaneGaarden może liczyć na darmowy organiczny posiłek. Kolejną atrakcją jest bezpłatne wypożyczenie kajaka, które będzie możliwe, jeśli turysta zdecyduje się na sprzątnięcie odpadów zalegających na wodzie. Co więcej, zgodnie z teorią mówiącą o tym, że Duńczycy są ufnym narodem, uczestnicy biorący udział w inicjatywie mogą, ale nie muszą dokumentować wykonywanych przez siebie czynności.
Hiszpańskie Platja d’Aro walczy z obscenicznymi kostiumami. To plaga na wieczorach kawalerskich
Kopenhaga: darmowe atrakcje to walka z negatywnym wpływem turystyki
Program, który wprowadziły duńskie władze, jest innowacyjną odpowiedzią na wszechobecną walkę z turystami toczącą się w najbardziej popularnych miastach. Kiedy największe europejskie stolice wprowadzają coraz więcej obostrzeń dotyczących przyjezdnych, Dania pragnie zachęcić odwiedzających do zrównoważonego podróżowania.
Jak powiedzieli twórcy, celem nie jest zwiększenie liczby przyjezdnych, lecz ograniczenie negatywnego wpływu turystyki na środowisko w mieście. Inicjatywa CopenPay jest przewidziana na okres wakacyjny, jednak władze mają nadzieję, że w przyszłości przemieni się w całoroczną, ogólnokrajową akcję.
