Czytasz teraz
„Kruk”: FKA twigs i Bill Skarsgård w remake’u głośnego filmu
Kultura

„Kruk”: FKA twigs i Bill Skarsgård w remake’u głośnego filmu

Reżyserem produkcji jest Rupert Sanders, który wcześniej dał światu Królewnę Śnieżkę i Łowcę, Ghost in the Shell oraz pilot serialu Fundacja.

Pierwszy filmowy Kruk, stanowiący adaptację komiksu Jamesa O’Barra, wyfrunął z gniazda w 1994 roku. O produkcji było głośno jeszcze przed premierą ze względu na tragiczny wypadek, do którego doszło na planie. Odtwórca tytułowej roli i syn Bruce’a Lee, Brandon Lee, został postrzelony podczas realizacji jednej ze scen. Inny aktor z obsady, Michael Massee, zgodnie ze scenariuszem wycelował w niego rewolwer. Pech chciał, że rekwizytorzy nie zaopatrzyli go w stuprocentowo bezpieczną broń. Lee w wyniku poniesionych obrażeń zmarł w szpitalu, zaś pozostałe sekwencje z udziałem jego bohatera odegrał dubler Chad Stahelski. Alex Proyas, reżyser filmu, zadedykował projekt zmarłemu współpracownikowi i jego małżonce.

Zwiastun filmu Kruk / reż. Alex Proyas

W rytmie gitar

Film spotkał się z uznaniem publiczności i szybko zyskał status kultowego. Niewątpliwie złożyły się na to trzy czynniki: komiksowy rodowód, chęć złożenia hołdu zmarłemu aktorowi i ścieżka dźwiękowa. Ta ostatnia musiała wwiercić się w głowy widzów – w końcu główny bohater jest zmartwychwstałą gwiazdą rocka, która zamierza pomścić morderstwo swoje oraz narzeczonej. Stąd w soundtracku pojawiają się piosenki zespołów The Cure, Nine Inch Nails, Rage Against the Machine i The Jesus and Mary Chain. Gitarowe świry z lat 90. miały używanie.

Powrót do klasyka

Trzy dekady później Kruk doczekał się uwspółcześnionego remake’u. To już piąty film oparty na serii komiksów Jamesa O’Barra. Tym razem reżyserem produkcji jest Rupert Sanders. Świat poznał go dzięki Królewnie Śnieżce i Łowcy oraz odświeżonej wersji kultowego anime Ghost in the Shell. Stworzył także pilotażowy odcinek fantastycznonaukowego serialu Fundacja. Nie był twórcą, o którym od początku myślano w kontekście pokierowania całym projektem. Pomysł jako pierwszemu objawił się Stephenowi Norringtonowi, autorowi kultowej Maszyny śmierci. Później sporo innych postaci przewinęło się przez giełdę nazwisk, włącznie ze znanym już nam Proyasem.

Zwiastun filmu Kruk / reż. Rupert Sanders

Kruk. Mroczny cień żalu

Sanders czuje duży respekt względem filmu z 1994 roku i jego komiksowego pierwowzoru. – Kruk to wyjątkowy antysuperbohater. Jego historia opowiada o tragicznej stracie, o radzeniu sobie z bólem związanym z pożegnaniem kogoś, kogo naprawdę kochasz. Opowiada o mrocznym cieniu żalu i tym, co byśmy zrobili, gdyby odebrano nam coś znaczącego. Nasza wersja nawiązuje do dorobku O’Barra, którego miałem zaszczyt poznać na krótko przed rozpoczęciem produkcji. Motywem przewodnim jest w niej miłość – tłumaczy.

Anglojęzyczny plakat filmu Kruk / reż. Rupert Sanders / Lionsgate / materiały prasowe

Reżyser zdaje sobie sprawę z tego, że trudno będzie odwzorować oryginał, jeśli chodzi o kulturotwórczą rolę. – Tamten film rozpalił ogień wśród ówczesnej młodzieży, wychowanej na twardym, alternatywnym rocku, punku i metalu, zafascynowanej MTV i zinami. Odzwierciedlał estetykę tego pokolenia – przyznaje. Nowy Kruk ma uwzględnić generacyjne zmiany w gustach i przekonaniach. Nie zabraknie w nim jednak ponadczasowych, odczytywanych przez różne grupy wiekowe motywów. – Ta opowieść jest tak uniwersalna jak poemat epicki albo mit grecki. Zajmuje się bardzo pierwotnymi, naturalistycznymi wręcz emocjami. Bada kontrastujące ze sobą siły miłości oraz wściekłości – dodaje.

Zobacz również
fridgescaping

Bill Skarsgård w filmie Kruk / reż. Rupert Sanders / fot. Larry Horricks / Lionsgate Movies

Młodzi na front

Główne role w Kruku zagrali Bill Skarsgård i FKA twigs. Jego możemy kojarzyć m.in. z Diabła wcielonego czy serii horrorów To. Ona jest bardziej znana dzięki swojej muzycznej działalności, choć zaliczyła także epizod w Słodziaku. Sanders przyznaje, że praca z dwójką aktorów sprawiła mu wiele przyjemności. Mężczyznę nazywa oddanym, bezbronnym, potwornie brutalnym i delikatnie czułym, zaś kobietę – obdarzoną wyjątkowym, cudownym talentem.

Bill Skarsgård i FKA twigs w filmie Kruk / reż. Rupert Sanders / fot. Larry Horricks / Lionsgate Movies

Kruk ma wejść do amerykańskich kin 7 czerwca za sprawą Lionsgate. Data jego polskiej premiery nie została jeszcze wyznaczona, ale już teraz wiadomo, że dystrybucją produkcji zajmuje się Monolith Films.

Sydney Sweeney jako ciężarna zakonnica? Koniecznie musicie zobaczyć Niepokalaną!

Copyright © Going. 2024 • Wszelkie prawa zastrzeżone

Do góry strony