Czytasz teraz
Przetestowaliśmy letni grill w Port Royal. Było pysznie 🐟
Kultura

Przetestowaliśmy letni grill w Port Royal. Było pysznie 🐟

W każdą wakacyjną środę i czwartek grill w Port Royal przeniesie nas w dalekie zakątki świata. To idealna opcja na lato w mieście.

Port Royal to restauracja, specjalizująca się w rybach i owocach morza, która mieści się przy ul. Koszykowej w Warszawie w ramach Hali Koszyki. Od początku lipca zaprasza do podróży kulinarnych szlakiem świeżych ryb i owoców morza z Sycylii, Portugalii, Włoch, Maroka, Argentyny, Grecji, Mauritiusu, Hiszpanii, Holandii, Francji i Wysp Owczych. Specjały selekcjonuje szef kuchni Miłosz Sroka. Z pewnych źródeł wiemy, że w menu pojawią się m.in. miecznik, tuńczyk, beryks, makrela, krewetki, langustynki i barwena. Jak podkreśla właścicielka restauracji Karolina Jakimiak Kwaśniewska, inspiracją akcji stała się tęsknota za brzegiem morza. – Chcemy, aby każdy gość poczuł klimat wakacji bez konieczności opuszczania Warszawy – dodaje.

Letni grill. Co jedliśmy?

Większość wakacji spędzamy uczęszczając na letnie festiwale w Polsce, więc ochoczo skorzystaliśmy z ekwiwalentu wycieczki nad Morze Śródziemne. Na zaproszenie Port Royal stestowaliśmy opcję wakacyjnego grilla. W dwóch słowach: było pysznie! Na naszym talerzu wylądował idealnie doprawiony i soczysty stek z tuńczyka. Sekcję owoców morza reprezentowały delikatne langustynki. Przygotowane na żeliwnym grillu, obie potrawy serwowane są w towarzystwie sosów salsa verde, chimichurri i buerre blanc. W ramach grillowego menu skorzystamy również z szerokiej oferty dodatków. My zdecydowaliśmy się na frytki z pecorino i czarnym pieprzem. Do tego przyrządzone w punkt pędy brokułu i salikorn, które idealnie komponowały się z sekcją morską. Polecamy!

port royal
Letni grill, fot. Jagoda Gawliczek

Copyright © Going. 2024 • Wszelkie prawa zastrzeżone

Do góry strony