„Makarena Freestyle”, ale to remix. Legenda podziemia wzięła się za Taco
Makarena Freestyle od Taco Hemingwaya elektryzuje środowisko raperów. Do sieci trafił kolejny remix tego utworu.
Makarena Freestyle od Taco Hemingwaya była jednym z singli promujących jego najnowszych album 1-800-Oświecenie. Utwór miał być przeciwwagą dla drugiego singla wydanego w tym samym czasie, czyli Gelato. Podczas gdy ów letniak był lekkim, wakacyjnym, nostalgicznym numerem wydanym typowo na koniec lata, Makarena miała być przypomnieniem, że Taco to wciąż przede wszystkim raper z masą trafnych i agresywnych linijek. Ponadto szczególny wpływ na odbiór utworu wśród innych MC miał ostatni wers ze zwrotki singla: Powiedz, kto ci wyrapować umie kilkadziesiąt wersów i to one-take’iem?
Raperzy, jak to istoty z wysokim poczuciem własnych skillsów, usłyszeli w tym rzucone wyzwanie. Pierwszym, kto podjął się nawinięcia na bicie Rumaka, był Tau.
Jadę furą słucham Taco Hemingwaya
Rozpoczął swój take Tau
Nagle w ucho wpada wers, prosi, żeby ktoś mu odpowiedział
Pytasz się mordeczko, kto to robi lepiej
Zarapuję ci te kilkadziesiąt wersów tym one take’iem,
Wczoraj kolejny raper zdecydował się podjąć rękawicę rzuconą przez Taco. Tym razem był to Abel ze swoją interpretacją konwencji Makareny. Raper nawiązał w swoich wersach na przykład do głośnej ostatnio afery Pandora Gate. Wspomniał też swoich poprzedników w tym nieoficjalnym challenge’u:
Jadę fura po Slubicach i FFO
Słucham Taco i Tau i wiem, ze jutro polecę to
Czytajcie więcej o polskim rapie tutaj
To nie pierwszy samozwańczy challenge tego typu. Raperzy uwielbiają współzawodnictwo i często znajdują okazję, żeby manifestować swoje skillsy poprzez odnoszenie się do cudzych utworów. Przykładem może być inicjatywa, która zrodziła się po nawinięciu przez Fokusa jego ogromnego klasyka w studiu u youtubera Yurkoskiego. Zarapował wówczas, również one take’iem, swój kultowy numer sprzed 20 lat o tytule Powierzchnie Tnące. Ni stąd, ni zowąd wielu innych raperów zdecydowało się także zarapować cały utwór Fokusa na raz. Był to równocześnie rodzaj tribute’u, jak i pochwalenia się swoimi umiejętnościami w szybkim nawijaniu.
