Najbrzydszy pies świata to pekińczyk. Latami przegrywał, ale wreszcie jest na szczycie
Najbrzydszy pies świata ma na imię Wild Thang. Jego fizjonomię zauważono już dawno, lecz dopiero teraz wspiął się na najwyższe miejsce podium.
Do sześciu razy sztuka
Wild Thang, czyli ośmioletni pekińczyk, nie spoczywa na laurach. Tegoroczny najbrzydszy pies świata stawał do konkursu aż pięć razy, z czego trzykrotnie udało mu się zając drugie miejsce. Jego właściciele mieli jednak apetyt na więcej i nie poddali się w walce o zaszczytny tytuł.
Pekińczyk to pokrzywdzony przez los czworonóg, który jako szczeniak zaraził się wirusową nosówką powodującą trwałe uszkodzenia. Właścicielka Wild Thanga nie ukrywa dolegliwości, które spotkały jej podopiecznego: Jego zęby nie urosły, przez co wysunął mu się język i pies przebierał prawą przednią nogą 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Warto dodać, że oprócz uszkodzeń fizycznych psiak nie zmaga się z innymi problemami i na co dzień żyje swoim szczęśliwym życiem. Psiak i jego towarzyszka otrzymają nagrodę w wysokości pięciu tysięcy dolarów oraz występ w programie The Today Show stacji NBC.
Pies w samolocie. BARK Air zaprasza czworonogi na podróż
Najbrzydszy pies świata: odmienność jest cool
Organizowany od prawie 50 lat konkurs celebruje niedoskonałości, które sprawiają, że wszystkie psy są wyjątkowe i niepowtarzalne – takie zdanie można przeczytać na oficjalnej stronie plebiscytu. Wbrew pozorom ideą wydarzenia nie jest wyśmiewanie psów niewpisujących się w panujące standardy piękna. Chodzi o pokazywanie światu, że odmienny wygląd również jest powodem do dumy.
Oprócz walecznego Wild Thanga w tegorocznej odsłonie konkursu doceniono poruszającego się na wózku inwalidzkim mopsa Rome, który zajął drugie miejsce. Na trzecim miejscu znalazła się suczka mieszanej rasy o imieniu Daisy Mae. Właściciele tych psiaków wygrali odpowiednio trzy tysiące oraz dwa tysiące dolarów.