Czytasz teraz
Czy faszyzm jest nieśmiertelny? – zbliża się finisaż wystawy „Nigdy więcej” w warszawskim MSNie
Opinie

Czy faszyzm jest nieśmiertelny? – zbliża się finisaż wystawy „Nigdy więcej” w warszawskim MSNie

Od legendarnej “Guerniki” Picassa, przez monumentalne obrazy Wróblewskiego, aż do minimalistycznych plakatów wyborczych Wolfganga Tillmansa.

Na wystawie “Nigdy więcej” w warszawskim MSNie artyści występują przeciw faszyzmowi, ukazując nie tylko jego konsekwencje, ale i sposoby na walkę z wszelkimi przejawami totalitaryzmu. Wystawa odbywająca się w ramach Roku Antyfaszystowskiego potrwa do 17 listopada.

Zorganizowana w 80. rocznicę wybuchu II Wojny Światowej ekspozycja “Nigdy więcej” prezentuje bogatą tradycję sztuki występującej przeciwko opresyjnym systemom politycznym i społecznym. Przekrojowa wystawa mapuje trzy momenty w historii stanowiące jednocześnie trzy etapy mierzenia się z faszystowskim reżimem.

„Guernica” – jak zobrazować wojnę?

Wystawę otwiera ikoniczna “Guernica” Picassa. Namalowana w 1937 roku, na wystawie ukazana m.in. w formie wykonanej przez Wojciecha Fangora kopii, stała się symbolem antyfaszyzmu, sprzeciwu wobec bezsensownej, uwikłanej w polityczne rozgrywki przemocy. Podejmując się próby zobrazowania ataku lotniczego na baskijskie miasto Gernika, malarz poszukiwał nowego języka wizualnego, który sprostałby nowoczesnym formom terroru. Jego malarstwo, odżegnując się od tradycyjnych, akademickich przedstawień historycznych, uderza siłą gorzkiej ekspresji. Masowe bombardowania i inne pionierskie technologie wojenne rozsadzają ramy dotychczasowych reprezentacji, egzekwując od artystów radykalne rozwiązania formalne.

Wojciech Fangor, Guernica (kopia obrazu Pabla Picassa), 1955 r.

“Guernice” akompaniują wyśmiewające faszyzm prace Georga Grosza czy Johna Heartfielda. Wykorzystując masową reprodukcję, satyryczne ujęcia stawały się realnym narzędziem w walce z goebbelsowską propagandą. Kpiąco-upiorny fotomontaż Heartfielda “Przepis Goebbelsa na brak artykułów spożywczych: Co? Brak smalcu i masła do jedzenia? Możecie zeżreć przecież waszych Żydów” z 1935 roku staje się złowrogą przepowiednią nadchodzących wydarzeń.

Maja Berezowska, Kibel na Pawiaku, 1942 r.

Te dokumentuje m.in. Maja Berezowska, która w swoim cyklu grafik wykonanych podczas pobytu w więzieniu na Pawiaku czy obozie dla kobiet w Ravensbrücku, pokazuje codzienne życie współwięźniarek. W pracach takich jak “Kontrola czystości”  [1942 r.] czy “Kibel” [1942 r.] bez ogródek komentuje banalność i jednocześnie okrucieństwo wojennej rzeczywistości. Będąc wierną swoim szyderczym, antyfaszystowskim pracom sprzed niewoli, sięga po język ironii i humoru. 

Antyfaszyzm w dobie socrealizmu

Kuratorzy następnie przyglądają się antyfaszystowskim narracjom w latach 50. – ich funkcjonowaniu zarówno w trybach komunistycznej propagandy, jak i w indywidualnych życiorysach odwilżowych artystów. Punktem wyjścia staje się tutaj Ogólnopolska Wystawa Młodej Plastyki „Przeciw wojnie – przeciw faszyzmowi”, potocznie zwana “Arsenałem”. Zorganizowana w 1955 roku w Warszawie w ramach V Światowego Festiwalu Młodzieży i Studentów stanowiła przełom w panującej wówczas socrealistycznej stylistyce. Artyści poszukiwali świeżych form wyrazu skupiając się na autonomicznych, podstawowych wartościach koloru i kształtu lub nadając skażonemu populistyczną konwencją realizmowi bardziej etyczny, uniwersalny charakter. 

Przykładem pierwszej strategii jest praca Jerzego Tchórzewskiego “Upadająca postać” [1957-1959 r.]. Człowiek przybiera formę szkieletowej konstrukcji, która niczym rażona piorunem odcina się na tle szarego nieba. Tchórzewski operował deformacją, grubymi warstwami farby, surrealistyczną atmosferą, co czyniło jego malarstwo niezwykle namacalnym i abstrakcyjnym jednocześnie. W jego dziełach ludzkie postaci zastąpione zostały przez bliżej nieokreślone istoty poruszające się po przypominających pogorzeliska krajobrazach.

Andrzej Wróblewski, Uwaga, nadchodzi!, 1955 r. 

Andrzej Wróblewski, znany m.in. za sprawą serii “Rozstrzelań”, czerpie z kolei z socrealizmu. Jego “Uwaga, nadchodzi!” z 1955 roku to pełna napięcia scena zatrzymania, wyczekującego oczekiwania na najgorsze. Sposób ukazania człowieka nawiązuje do monumentalnych, blokowych rzeźb socrealistycznych – tym razem zamiast karykaturalnej postaci robotnika-herosa mamy do czynienia z próbą ukazania uniwersalności doświadczenia zagrożenia, które znajduje się poza kadrem obrazu.

Przeciwko zobojętnieniu – współczesna sztuka zaangażowana

Zobacz również
Rów Babicze

Przechodząc do współczesności kuratorzy aktualizują pytanie o sztukę antyfaszystowską. Czym jest faszyzm obecnie? Jak możemy z nim walczyć? Jak skuteczna może być dzisiaj sztuka zaangażowana?

Ikoniczna seria Marthy Rosler “Piękny dom: przynosząc wojnę do domu” [1967-1972 r.]  obrazuje jeden z głównych problemów związanych ze współczesnym postrzeganiem agresji. Dzięki mediom nie tylko możemy być na bieżąco z ogólnoświatowymi konfliktami zbrojeniowymi, czy innymi przejawami ucisku, ale i stopniowo stępiamy naszą wrażliwość. Obrazy przemocy, dosłownie zapraszane do naszych domów dzięki przeróżnym przekaźnikom, sprawiają, że przyzwyczajamy się do widoku rzeczy, które nigdy nie powinny stać się zwyczajne.

Prezentowane na wystawie dzieła Wilhelma Sasnala, Wolfganga Tillmansa, Alice Creischer czy Forensic Architecture stanowią próbę odwrócenia postępującego procesu zobojętnienia, angażując widza w wyłapywanie niebezpiecznych dla idei wolnościowych elementów tu i teraz.

Nigdy Więcej MSN Going.
Wolfgang Tillmans, Plakaty kampanii politycznych, 2016-2019 r.

Faszyzm na wystawie “Nigdy więcej” przestaje być pojęciem historycznym, suchym hasłem encyklopedycznym. Jeśli uznać je za nieśmiertelne, powracające w różnych formach zagrożenie, tak samo pozbawione konkretnych ram staje się pojęcie sztuki antyfaszystowskiej. Mimo że dzieła prezentowane na wystawie mają określone datowanie, różni je styl, kontekst powstania, czy nazwisko twórcy, wszystkie wymierzone są przeciwko nietolerancji i braku empatii, które stanowią fundament dla wszelkich systemów opresyjnych. Przywołując pojęcie faszyzmu kuratorzy zwracają uwagę na jego realność, tym samym pobudzając poczucie odpowiedzialności obywatelskiej zarówno u widza, jak i współczesnego artysty.

Wystawa w Muzeum nad Wisłą potrwa do 17 listopada.

Cover: Martha Rosler, Czyszczenie zasłon, z serii Piękny dom. Przynosząc wojnę do domu, 1967–1972 r.

Copyright © Going. 2024 • Wszelkie prawa zastrzeżone

Do góry strony