Czy Peja zostanie lektorem MPK Poznań? Tak chcieliby mieszkańcy miasta

W poznańskich mediach pojawiła się inicjatywa dotycząca nowego głosu zapowiadającego przystanki w autobusach. Lektorem MPK Poznań miałby zostać Peja.
PKP Intercity dało przykład
Wszystko zaczęło się w momencie publikacji nagrania, w którym Peja wciela się w konduktora PKP Intercity i informuje pasażerów o zbliżającej się stacji. Wówczas wśród internautów narodziła się inicjatywa, która połączyła poznaniaków. Mieszkańcy miasta chcą, żeby w autobusach można było usłyszeć głos rapera.
Na Facebooku pojawiło się wydarzenie o nazwie Rychu Peja na lektora MPK Poznań, które już w pierwszych godzinach zdobyło ponad 500 obserwujących. Po upływie kilku dni inicjatywa zgromadziła ponad dwa i pół tysiąca osób, a zainteresowanie stale rośnie. Celem zgromadzonych jest dotarcie do władz miasta, które mogą pozytywnie rozpatrzyć sprawę. Sytuacją zainteresowały się również lokalne media. Od kilku dni rozpisują się na temat pomysłu mieszkańców, sprawiając, że sprawa nabiera rozpędu.
Kuban, Quebo, Żabson? Z tymi rapowymi numerami najlepiej przywitać wiosnę [PLAYLISTA]
Peja jako lektor MPK Poznań: na oficjalną odpowiedź trzeba poczekać
Kilka dni temu legenda poznańskiej sceny rapowej Rychu Peja objawił nam się na swoich socialach jako świetny lektor w pociągu PKP. Czemu nie miałby zatem zrobić tego na wielką skalę i czytać dla pasażerów w poznańskiej komunikacji publicznej? – w taki sposób twórcy inicjatywy argumentują swoje zdanie.
Na razie, mimo lawiny komentarzy i artykułów, władze Poznania milczą. Można jednak domniemać, że głos mieszkańców zostanie wzięty pod uwagę. Czy to oznacza, że niebawem usłyszymy głos Peji w autobusach jeżdżących po jego rodzinnym mieście? Tak byśmy, nomen omen, nie szarżowali.