Playboi Carti wydaje nowy numer i wciąż pogrywa z fanami
Ostatni album wydany przez Cartiego za moment skończy trzy lata. Przez ten czas amerykański artysta skutecznie pogrywał ze swoimi słuchaczami, dając im nadzieję na nowy krążek. Jednak wszystko wskazuje na to, że nadszedł czas na odkrycie kart.
Niezapowiedziany kawałek
Słuchacze śledzący działalność rapera z pewnością wiedzą, że posiada on swoje instagramowe alter ego, na którym pojawił się pewien zaskakujący post. Mowa o piosence, która pojawiła się tam wraz z teledyskiem. Kawałek, zatytułowany Different Day, obecnie nie został jeszcze oficjalnie wydany. W związku z tym nie można go jeszcze znaleźć w serwisach streamingowych.
Playboi Carti z pewnością zdaje sobie sprawę z tego, że jego fani są spragnieni nowej muzyki. Stale wypatrują pogłosek dotyczących premierowego wydawnictwa, które jak na razie nie zostało zapowiedziane. Publikacja nowego kawałka mimo swojej nietypowej formy powoduje, że fani spodziewają się konkretnych zapowiedzi oraz dawki nowej muzyki. Nie ma co się dziwić. W końcu Playboi od jakiegoś czasu stale zwodzi swoich słuchaczy. Publikuje bowiem posty, sugerujące zarys czy nazwę nowego albumu. Wszystko wskazuje na to, że w tworzenie kolejnego krążka Cartiego zaangażowany jest Pharrell Williams, który udostępnia identyczne teasery. Co więcej, środowisko rapowe spekuluje, że płyta ukaże się już w lutym.
Aktywna przerwa
Wydawnicza przerwa, którą zrobił sobie Playboi Carti, nie przypomina pauzy, którą w 2016 roku wcisnęła Rihanna. Wszystko dlatego, że raper jest stale aktywny w muzycznym świecie. W tym roku można było usłyszeć go w ramach głośnego projektu, czyli serialu Idol. Carti stworzył do niego singiel wraz z Madonną i The Weekndem. Oprócz tego artysta pojawił się na albumie Utopia Travisa Scotta.
Światło dzienne ujrzała również informacja, że Playboi Carti pojawi się na nadchodzącej płycie Kanyego Westa i Ty Dolla $igna. Krążek ukaże się prawdopodobnie jeszcze w tym roku. Co więcej, raper zapowiedział swój udział w listening party, na które finalnie się spóźnił. Trzeba przyznać, że dla fanów Cartiego końcówka tego roku może być udana. W końcu artysta nie tylko opublikował nowy kawałek, ale pojawi się również na szeroko komentowanej płycie Vultures.