Imprezowanie w imię nauki. Supertask zbada na swoich setach psychologię tłumu
– Cały pomysł polega na połączeniu nauki ze sztuką oraz przekształceniu wydarzeń na żywo – zapowiada tajemniczo amerykański producent.
Kiedy jedni na imprezach dają się ponieść klubowym brzmieniom i tańczą do upadłego, inni postrzegają je za okazję do… prowadzenia badań. Rave’y można ukazać z różnych naukowych perspektyw. Kulturoznawcy i antropolodzy przyglądają się temu, jak zachowują się ich uczestnicy, co noszą i jak reagują na zmieniającą się estetykę. Epidemiologów zainteresują drobnoustroje rozprzestrzeniające się w środowisku, gdzie – powiedzmy to wprost – nie zawsze łatwo zadbać o higienę osobistą. Akustycy sprawdzą rozchodzenie się dźwięku w określonych okolicznościach, a ekolodzy wykażą, ile odpadów i śladu węglowego powstanie po całonocnej zabawie. Spróbują także je zminimalizować, czego przykładem był głośny projekt zamiany energii kinetycznej tańczących na elektryczną.
Psychologia tłumu. W kupie raźniej, ale czy bezpieczniej?
Zatłoczone kluby albo festiwale to także świetne miejsce, żeby sprawdzić, jak w praktyce wygląda psychologia tłumu. To dziedzina psychologii społecznej, która wypłynęła na szerokie wody pod koniec XIX wieku dzięki książce Gustave’a Le Bone’a. Francuskiego badacza nie interesowały w niej jednostki, a zbiorowości znajdujące się w jednym miejscu. Czy należące do niej osoby zachowują podmiotowość, czy bezwiednie powtarzają zachowania innych? Kto (jeśli w ogóle) wyrasta w nich na lidera? Jakie anomalie stwarzają potencjalne niebezpieczeństwo? Odpowiedzi na te pytania powinny ciekawić nie tylko teoretyków, ale i praktyków: pomogą bowiem kontrolować tłum i uniknąć zagrożeń. Jak pokazały przykłady tragedii na imprezach masowych, problem jest trudny do przeoczenia.
Ulica Elektryków w Gdańsku inauguruje nowy sezon. Nie może was tam zabraknąć!
Kalibracja ludzkich emocji
Psychologia tłumu zaciekawiła Kyle’a Bischoffa, amerykańskiego producenta i DJ-a znanego jako Supertask. W dniach 31.07-2.08 artysta zagra w Denver trzy sety pod enigmatyczną nazwą Calibration. Podczas wydarzeń jego zespół zbierze informacje na temat wzorców konformizmu, skupienia zbiorowej uwagi i interakcji między uczestnikami.
Hipoteza zakłada, że schematy zachowań zmieniają się w zależności od natężenia światła, dźwięku oraz zagęszczenia tłumu Jej weryfikacja będzie możliwa dzięki wykorzystaniu kamer na podczerwień, czujników ruchu oraz interfejsów smartfona. Całym procesem ma dyrygować narrator wyświetlany na ścianie LED-owej.
Nowy rodzaj rozrywki
Supertask zdradził w rozmowie z branżowym portalem EDM.com, że Calibration to początek większego, interdyscyplinarnego projektu. – Cały pomysł polega na połączeniu nauki i sztuki. Przekształcamy wydarzenia na żywo w laboratoria zbierające dane w czasie rzeczywistym, żeby badać zachowania tłumów – tłumaczy artysta. Słowom producenta wtóruje jego menedżer, George Sideris. – To przedsięwzięcie otworzy drzwi do nowego rodzaju rozrywki, zacierając granice między uczestnikiem a wykonawcą. Poza tym bezpośrednio przyczyni się do opracowania narzędzi do ilościowego określenia unikalnych zjawisk w zbiorowościach – przekonuje.
Bilety na wszystkie trzy imprezy zostały już wyprzedane. Team Supertaska już teraz zapowiada jednak, że rozszerzy badawczą trasę o kolejne trasy. Widzimy się w laboratoriach klubach!
