Gwiazda RIIZE opuściła zespół. Powód? Groźby śmierci i wieńce

Seunghan, członek zespołu RIIZE, nie nacieszył się powrotem do śpiewania. Antyfani zgotowali mu piekło – otrzymał groźby śmierci oraz… wieńce.

RIIZE: wylot przez pocałunek i papierosa

Czy południowokoreańscy nastolatkowie pretendujący do miana gwiazd k-popu mogą zachowywać się, jak na nastolatków przystało? Nie za bardzo. Jak potwierdza przykład jednego z członków grupy RIIZE, muszą pilnować, co robią, i kto na to patrzy. Seunghan jeszcze przed wielkim debiutem w 2023 roku wpakował się w niezłe bagno. Wszystko przez to, że upubliczniono jego zdjęcie, na którym całował się z dziewczyną, leżąc w łóżku. Niektóre media spekulowały, że znajdująca się na fotografii partnerka artysty była w tym czasie niepełnoletnia, ale tego nie potwierdzono.

Niedługo później internet obiegły kolejne zdjęcia. Tym razem przedstawiały Seunghana z papierosem w ręku, a palenie w Korei Południowej (podobnie jak obnoszenie się relacjami romantycznymi) nie uchodzi za mile widziane wśród idoli. Zdarzenie nabrało mocy, gdy podający się za przyjaciela wokalisty informator opowiedział, iż ten pali i pije publicznie częściej, niż mogłoby się wydawać, i jeszcze robi z tego livestreamy.

Obie te sytuacje doprowadziły do tego, że krótko po debiucie Seunghan musiał zrobić sobie obowiązkową przerwę, do której zmusiła go agencja. Ta zarzekała się jednak, że muzyk sam podjął taką decyzję.

Albo chudniesz, albo wylatujesz. Koreańczycy badają nieprawidłowości w k-popie

Życzą mu śmierci

Temat zawieszenia członka RIIZE wzbudził niemałe kontrowersje wśród słuchaczy. Zasadniczo podzielili się na dwa obozy, ale głównie bojkotowali decyzję agencji. Naciski się opłaciły – 11 października 2024 roku SM Entertainment ogłosiło, że Seunghan wróci w listopadzie, bo zdążył już przemyśleć swoje szkodliwe zachowania.

Nie wszystkim jednak przywrócenie członka formacji się spodobało. Niezadowolenie zademonstrowali głównie południowokoreańscy słuchacze, którzy zaczęli słać artyście groźby śmierci. Niektórzy posunęli się o krok dalej i podczas zorganizowanej akcji pod siedzibą wytwórni postawili… 1000 wieńców pogrzebowych. Nie umknęło to oczywiście uwadze samych zainteresowanych. 13 października SM Entertaiment poinformowało, że Seunghan ponownie opuszcza zespół.

Obecnie zbieramy posty i komentarze zawierające groźby, zniesławienia i obelgi skierowane do członków RIIZE za pośrednictwem raportów od fanów i naszego własnego monitoringu. Skupiamy się również na składaniu skarg prawnych przeciwko osobom, które stale rozpowszechniają fałszywe informacje na określonych platformach – podało SM Entertainment.

– Po głębokich przemyśleniach na temat tego, czy nie za dużo myślałem jedynie o sobie, czy nie wyrządzałem zbyt wiele szkody członkom oraz wytwórni i czy to naprawdę w porządku, że jestem częścią RIIZE, które powinno być kochane, poczułem się zmartwiony. Myślę, że moje odejście z grupy jest właściwym rozwiązaniem dla wszystkich. Nie chcę sprawiać więcej przykrości fanom ani zaszkodzić członkom i wytwórni – napisał w liście do fanów sam Seunghan. Teraz wiemy już, że postawił na solową karierę. Nowości usłyszymy w połowie roku 2025.

you kbriize are weird as hell, sending death wreath for a 21years old idol who did nothing wrong and and are very much well alive pic.twitter.com/O0TN1ntywk

— seunghan (@picseunghan) October 13, 2024