Chodzę na wystawy, piszę o nich i je polecam. Z…
W artystycznych wyobrażeniach przyszłości rośliny zazwyczaj ulegają tak dużej degradacji, że praktycznie nie występują. W kultowej pierwszej części Łowcy Androidów, który notabene stanowi smutną wizję bieżącego roku 2019, prawie ich nie ma – jedynie będące symbolem ludzkiej ingerencji w naturę drzewko bonsai dekoruje biurko odpowiedzialnego za tworzenie replikantów dr Tyrella. Mimo tych posępnych przepowiedni człowiek nadal chce otaczać się roślinnością, o czym świadczy popularność takich inicjatyw jak Plants for Humans.
Plants for Humans to prowadzony przez Olgę, Olę i Sebastiana internetowy sklep z roślinami doniczkowymi i różnymi akcesoriami, który stanowi jednocześnie bazę wiedzy dotyczącą poszczególnych gatunków. To również miejsce, dzięki któremu dowiemy się jakie rośliny najbardziej sprawdzają się w domu, a jakie w biurze oraz katalog niezliczonych wnętrzarskich inspiracji. Dzięki ekipie Plants for Humans biuro Going. zasiedlili zieloni lokatorzy, czyniąc przestrzeń w samym centrum miasta bardziej przyjazną i domową.
O związku człowieka i natury, współczesnej ekologii i ulubionych roślinach doniczkowych rozmawiamy z zespołem Plants for Humans, m.in. jego założycielką Olgą Bukowską.
Prowadząc Plants for Humans ciągle stykasz się osobami, dla których rośliny stanowią ważny element przestrzeni. Dlaczego według Ciebie ludzie nadal chcą otaczać się naturą? Przecież tacy doniczkowi „kompani” milczą, a do tego wymagają nakładu pracy, pieniędzy i troski, której nie wymaga porcelanowa figurka.
Kiedy świat nas przytłacza często słyszy się taką frazę, że ktoś ma ochotę “rzucić to wszystko i wyjechać w Bieszczady”, prawda? Zupełnie mnie nie dziwi, że najbardziej dzika kraina w Polsce jest reprezentacją miejsca, które ma nam przywrócić równowagę. W szerszym kontekście naszej ewolucji życie w mieście to dla ludzi tylko mgnienie. To tłumaczy dlaczego potrzeba interakcji z przyrodą wciąż jest w nas tak silna i tak naturalnie identyfikujemy z nią odnalezienie siebie. Oczywiście będziemy realizować tę potrzebę na różne sposoby – to mogą być spacery z psem po lesie, rejsy po mazurskich jeziorach, wyprawy w góry, czy właśnie uprawianie roślin – ale jesteśmy częścią natury i ta przynależność jest niezbywalna.
Rośliny wymagają opieki, ale zdecydowanie nie milczą. Opiekowanie się nimi i możliwość obserwowania tego jak rozwijają się pod naszym okiem daje mnóstwo satysfakcji. Każdy nowy liść to w jakiś sposób nowe życie, które przynosi mnóstwo radości, a prace wykonywane przy roślinach już wielokrotnie zostały opisane jako skuteczny sposób na odstresowanie i odnalezienie swojego zen.
Jednym z członków zespołu Plants For Humans jest Sebastian Kulis, który prowadzi znany “wirtualny zielnik” Roślinne Porady. Opowiada o roślinach nie tylko w kontekście dekoracyjnym, ale i kulinarnym czy zdrowotnym. Czy uważacie, że rośliny są w stanie wyprzeć swoje syntetyczne zamienniki? Czy w dobie kapsułek na wszystko i E-dodatków żywnościowych da się jeszcze żyć w zgodzie z naturą?
Tak! Sebastian niedawno dołączył do Plants For Humans i nie ma chyba zespołu bardziej nakręconego na zielony podbój świata. Widzimy, że coraz więcej ludzi świadomie zwraca się do natury i nawet w miejskiej dżungli szuka możliwości uprawiania nie tylko roślin dekoracyjnych, ale też np. roślin jadalnych. Sukces “kapsułek na wszystko” wynika w dużej mierze z tego, że są tak wygodne – naszym celem jest sprawienie, żeby rośliny i ich uprawianie w mieście było tak łatwe jak fast-food. Mimo że zmiany nawyków to nie rewolucje a ewolucje, jesteśmy dobrej myśli.
Czy macie jakąś swoją ulubioną roślinę doniczkową i dlaczego?
Lubimy te, z którymi jest nam dobrze, które pasują do naszego stylu życia i rosną bez zbędnych ceregieli. I dla każdego to może być co innego. Wydaje nam się to szczególnie ważne – satysfakcja z opieki nad rośliną będzie większa, jeżeli faktycznie będą się pojawiały nowe liście, roślina będzie wyglądać pięknie, ale nie będzie to wymagać od nas szczególnego poświęcenia. Doradzamy naszym klientom, żeby znaleźli gatunki, które “same wchodzą”, a potem powiększali swoją kolekcję o różne odmiany tej ulubionej rośliny. W ten sposób można się łatwo dorobić imponującej gromadki i reputacji speca od danego gatunku.
W Katowicach pod koniec ubiegłego roku odbył się szczyt klimatyczny ONZ, niedawno obchodziliśmy Światowy Dzień Ziemi, przez Warszawę w kwietniu przemaszerował Earth Strike. Temat ekologii, naszego stosunku do przyrody jest coraz bardziej obecny w publicznym dyskursie. Jak ważna według Was jest potrzeba edukacji w tym zakresie i czy zauważyliście może jakiś wzrost zainteresowania tematem ochrony środowiska?
Jesteśmy w teamie Grety! (Thunberg) W Plants For Humans mamy silne przekonanie, że bycie eko to nie modny frazes, ale nasz obowiązek wobec siebie i przyszłych pokoleń. Rozmowy o tym jakich materiałów używamy, w jaki sposób opakowujemy nasze rośliny pod kątem recyklingu, z czego możemy zrezygnować, żeby nie produkować niepotrzebnych śmieci, czy jak skutecznie i naturalnie chronić nasze rośliny są u nas dość częste. Mamy klientów, którzy zwracają na to uwagę i mamy nadzieję, że będzie ich coraz więcej.
Do 21.05 trwa Gdański Targ Roślinny, w ramach którego warsztaty i spotkania prowadzi m.in. Sebastian Kulis.
Chodzę na wystawy, piszę o nich i je polecam. Z wykształcenia historyczka sztuki i fotografka, z zamiłowania kartomantka. Ezo tematy nie są mi obce. Lubię rozmawiać, szczególnie z kobietami i o kobietach. Jestem związana z Radiem Kapitał, gdzie współprowadzę "Tarotiadę" i mam swoje solowe pasmo "Czeczota".