Jak wyglądały początki Scooby’ego Doo i spółki? Opowie o tym nowy serial Netfliksa

W 55-letniej historii kultowego doga niemieckiego i jego oddanych przyjaciół nie było dotąd odcinkowego formatu, w którym nie występowałyby animowane postacie, tylko ludzie. Ta produkcja to zmieni.

Na początku trwającej dekady franczyza Scooby-Doo rozszerzyła się o świat streamingu. Zasilenie katalogów wybranych platform całymi sezonami animacji okazało się przystawką przed daniem głównym. W styczniu 2023 roku platforma Max zaprezentowała Velmę. Serial pomija postać psa-detektywa i skupia się na jego ludzkich przyjaciołach, ze szczególnym naciskiem na tytułową prymuskę. Nie dość, że bohaterka musi uporać się ze stratą mamy, to zostaje wplątana w zagadkę morderstwa w liceum, do którego uczęszcza.

Powiedzieć, że historia lawirująca między kryminałem a coming-of-age’em nie spodobała się widzom, to jak nic nie powiedzieć. Twórców krytykowano za czerstwe żarty, brak spójności z pierwowzorem i zbędne wyeksponowanie queerowych wątków. Kwestionowano również wybór koloru skóry samej Velmy. Z białej nastolatki protagonistka zmieniła się w Amerykankę rdzennego pochodzenia.

Sześcienne uniwersum wreszcie na dużym ekranie. Początek kwietnia przywitamy premierą filmu Minecraft!

Scooby-Doo: serial aktorski na drugą nóżkę

Velmę wycofano z produkcji już po dwóch sezonach. Teraz po dość nieudanej próbie Maxa miejsce w dochodowej franczyzie chce zagrzać Netflix. Streamingowy gigant po raz pierwszy ogłosił te plany w kwietniu ubiegłego roku. Zdradzono wówczas, że jego ośmioodcinkowy serial nie będzie animowany, tylko aktorski. Poinformowano także, kto napisze do niego scenariusz. Rolę tę powierzono Joshowi Appelbaumowi (Wojownicze żółwie ninja, Mission: Impossible – Ghost Protocol) oraz Scottowi Rosenbergowi (Jumanji: Przygoda w dżungli, Venom). Panowie razem pracowali nad nieodżałowanym Cowboyem Bebopem.

Morderstwo na letnim kempingu

Po długiej ciszy wokół projektu potwierdzono, że teraz zaczyna nabierać rumieńców. Co prawda data premiery serialu i obsada są jeszcze zagadką, za to uchylono rąbka tajemnicy na temat fabuły. – Scooby-Doo pozostaje jedną z najbardziej rozpoznawalnych i najzabawniejszych ikon popkultury. Niewiele osób wie jednak, jak doszło do pierwszego spotkania tchórzliwego psa i jego ekipy rozwiązującej kryminalne łamigłówki – pisze Netflix, przyznając tym samym, że podczas seansu cofniemy się do korzeni.

Widzów czeka wizyta na kempingu Ruby-Spears, gdzie ostatnie lato spędzają wieloletni przyjaciele – Kudłaty i Daphne. Ich drogi skrzyżują się ze Scoobym: małym szczeniakiem doga niemieckiego, który mógł być świadkiem nadprzyrodzonego morderstwa. Poznają także wspomnianą Velmę, gotową podzielić się swoją nieprzeciętną wiedzą, i Freda. Razem spróbują stawić czoła podejrzanej sprawie, ale szybko stanie się jasne, że czekają ich też osobiste konfrontacje ze złem.

Przepustka do świata odlotowych przygód

Warto podkreślić, że nowość jest pierwszym aktorskim serialem opowiadającym o perypetiach Tajemniczej Spółki. Zadowolenia z przecierania szlaków na tym polu nie kryje Peter Friedlander z Netfliksa. – Uwielbiany cykl wywarł niezaprzeczalny wpływ na popkulturę. Kryje uniwersalne wątki dotyczące przyjaźni, które doceniają kolejne pokolenia widzów. Wraz z kreatywnymi potęgami Berlanti Productions i Midnight Radio zobowiązujemy się do zadowolenia wieloletnich fanów i otwarcia świata odlotowych przygód przed nową erą ciekawskich dzieciaków – przekonuje.