Jesień rozpieszcza fanów studia Ghibli. Muszą wpaść do kin i księgarń
Kultowa japońska wytwórnia animacji obchodzi w przyszłym roku 40. urodziny. W Polsce radosna celebracja rozpoczyna się już dziś – i to w dwóch miejscach naraz.
W maju odbył się 77. Festiwal Filmowy w Cannes. Obok nagród dla autorów najlepszych dzieł z bieżącego sezonu tradycyjnie wyróżniono tych, którzy zdążyli już zrewolucjonizować współczesne kino. W tym roku wręczono trzy takie statuetki. Pierwsza przypadła w udziale aktorce Meryl Streep, a druga – George’owi Lucasowi, pomysłodawcy Gwiezdnych wojen i Indiany Jones. Po raz pierwszy w historii doceniono również nie tyle indywidualną postać, ile całą instytucję. Mowa o kultowym studiu Ghibli, które w czerwcu 1985 roku powstało w Tokio. – Wraz z nim japońska animacja stanowi jedną z największych przygód kinematografii, łącząc tradycję z nowoczesnością – przekonywano w laudacji.
Studio Ghibli: filmy, które zmieniły świat
Wpływ wytwórni na południowoazjatycką i globalną popkulturę jest niezaprzeczalny. Na przestrzeni czterech dekad zaprezentowała 25 filmów, spośród których większość trafiła do kanonu kina. Mowa choćby o Moim sąsiedzie Totoro, Grobowcu świetlików, Księżniczce Mononoke czy Spirited Away: W krainie bogów. Lekkość, z jaką twarz Ghibli, Hayao Miyazaki, roztacza fikcyjne, złożone światy, to tylko początek znaków rozpoznawczych produkcji. Ilustrują je niezwykłe ścieżki dźwiękowe, a same w sobie kryją bogatą symbolikę. Dużo w nich nawiązań do kultury japońskiej, zadumy nad współczesnością oraz pochwały piękna natury.
Przyszłość w jasnych barwach
Ostatnim pełnometrażowym filmem studia jest nagrodzony Oscarem Chłopiec i czapla, który trafił do polskich kin w styczniu tego roku. W kuluarach szepcze się o tym, że to ostatni film Miyazakiego przed zasłużoną emeryturą. Czy to oznacza stopniowy zmierzch Ghibli? Nic bardziej mylnego! Schedę po animatorze już teraz przejmuje jego syn, Gorō. Poza tym nadchodzące 40. urodziny wytwórni naturalnie skłaniają do tego, żeby na nowo poznać losy japońskiego konglomeratu i zastanowić się nad tym, jakie miejsce zajmuje we współczesnej kulturze.
Robert Pattinson umarł i został sklonowany. Zobaczcie zwiastun filmu, który o tym opowiada!
Niecały miesiąc temu pisaliśmy o pierwszej z wielu form celebracji studia Ghibli. Na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji premierę miał dokument Miyazaki, Spirit of Nature. Reżyser nowości, Léo Favier, postanowił uchwycić esencję proekologicznego przesłania Japończyka. W tym celu dokonuje uważnej rewizji jego filmów, a także oddaje głos współpracującym z nim twórcom.
Klasyka w kinowym fotelu
Dokument nie ma jeszcze ustalonej daty premiery nad Wisłą. Nie oznacza to jednak, że polscy miłośnicy Ghibli zostaną z pustymi rękami. Po pierwsze: Gutek Film będzie sukcesywnie przypominać w kinach kolejne tytuły z katalogu wytwórni. Wcześniej zrobił tak m.in. z Księżniczką Mononoke, Ruchomym zamkiem Hauru i Narzeczoną dla kota, co okazało się strzałem w dziesiątkę. Na filmy przyszło ponad 85 tysięcy widzów. Teraz dystrybutor sięga po następną część katalogu. W planach m.in. poszukiwanie królestwa unoszącego się w przestworzach, przypowieść o równowadze między człowiekiem a naturą oraz historia włoskiego asa lotnictwa, który niepostrzeżenie zamienia się w świnię. Dokładną rozpiskę tytułów znajdziecie poniżej.
– Nausicaä z Doliny Wiatru (1984) / reż. Hayao Miyazaki – w kinach od 26.09
– Laputa – podniebny zamek (1986) / reż. Hayao Miyazaki – w kinach od 17.10
– Szkarłatny pilot (1992) / reż. Hayao Miyazaki – w kinach od 7.11
– Mój sąsiad Totoro (1988) / reż. Hayao Miyazaki – w kinach od 28.11
Wizualna gratka
Historie nieustraszonych bohaterów i potworów władających nadnaturalnymi mocami zostaną z nami także po wyjściu z kin. Tej jesieni na półki księgarń trafi bowiem bogato ilustrowany album Ghiblioteka. Jego autorzy, Michael Leader i Jake Cunningham, od 2018 roku prowadzą podcast poświęcony japońskiemu studiu. Analizują w nim każdy z jego filmów, szukają sprytnie zakodowaną easter eggów, rozmawiają z twórcami. Swoje spostrzeżenia postanowili zawrzeć także w formie wydawnictwa, które unaocznia to, czego nie udało się przekazać drogą audialną – niezwykłą oprawę wizualną japońskich animacji. Nie brakuje w nim więc efektownych fotosów, storyboardów oraz plakatów. Wydawnictwo W.A.B. zaplanowało premierę publikacji na 13 listopada.
