Szpaku zdradził tytuł kolejnej płyty. Czy ucieszą się fani kawałka z Tulią?

Mimo przerwy wydawniczej Szpaku nie daje o sobie zapomnieć – z okazji piątej rocznicy wydania Dzieci Duchów zapowiedział płytę Polska Muzyka.
Rok pełen sukcesów
Rok 2024 był dla Szpaka wyjątkowo produktywny. Wydał on bowiem dwie EP-ki, CERBER i Mati. Zadbał także o swoje muzyczne dziedzictwo, publikując w streamingach zbiorówkę pt. Stare Numery, w której znalazły się kawałki funkcjonujące dotąd na YouTubie. 6 stycznia 2025 wypuścił za to ostatni singiel przed przerwą. W Fioletowym roku gościnnie udzielił się Vae Vistic.
Dwa dni później raper opublikował na Instagramie wpis, w którym podziękował za wszystko swoim fanom – zarówno tym nowym, jak i będącym z nim od samego początku. Poinformował także, że robi sobie dłuższą przerwę od nagrywania muzyki, ale będzie można usłyszeć jeszcze kilka jego gościnnych zwrotek, które wcześniej zarejestrował. Chodzi m.in. o kawałek z Janem-rapowanie, o którym pisaliśmy tutaj.
Marzec pod znakiem mainstreamowego rapu. Oto polskie premiery rapowe, na które warto czekać
Szpaku: szczegóły projektu Polska Muzyka
Z okazji piątej rocznicy premiery albumu Dzieci Duchy raper przybliżył za to historię jego powstawania. – Nie ukrywam, że jak wychodził ten album, miałem ciężko na głowie, co chyba można usłyszeć na tym materiale, jakiś wewnętrzny ból chciałem uśpić dużą ilością używek wymieszaną z psychotropami, co strasznie odbiło się na wszystkim – napisał, dodając, że dziś to już tylko wspomnienia. Za sprawą Instagrama poznaliśmy również tytuł następnego albumu. Szpaku wyda krążek o tytule Polska Muzyka. Czy to oznacza słowiański sznyt znany z kawałka z Tulią (Pusty pokój, ale płyty diamentowe), czy braggę rozwalającą nasz rynek? Tego dowiemy się kiedyś.
Nad nadchodzącym materiałem raper pracuje z Kubim Producentem, odpowiedzialnym także za wyżej wspomniany album. W niedawnej rozmowie na kanale Daily Grind Kubi ujawnił, że na nadchodzący krążek mieli nagrane już około 28 numerów, ale stwierdzili, że trafią one do kosza. Wyjątkiem jest fragment utworu w ramach akcji Red Bull 64 Bars. Kiedy możemy spodziewać się premiery? Ciężko stwierdzić. Producent oznajmił jedynie, że może za rok, może za dwa lata, a może nawet pięć lat.