Ile dałbym, by pamiętać cię? André Holland walczy z amnezją w zwiastunie filmu „The Actor”
Zapomnienie swoich kwestii na scenie czy przed kamerą to największy koszmar każdego aktora. U Paula Cole’a, głównego bohatera produkcji Duke’a Johnsona, problem jest jeszcze większy.
Zrządzenie losu, niefart, nieszczęśliwy zbieg okoliczności? Niezależnie od tego, jak nazwiemy sytuację, w której wszystko idzie nie tak, jak powinno, jedno jest pewne – książka Memory Donalda E. Westlake’a w takowej się znalazła. Autor poczytnych kryminałów i historii gangsterskich ukończył powieść w 1963 roku. Redaktorzy oceniali ją raczej pozytywnie, ale żaden z wydawców nie był zainteresowany przedstawieniem jej czytelnikom. Później sam autor odrzucił ofertę wynegocjowaną przez agenta Henry’ego Morrisona, twierdząc, że jest zbyt przestarzała. Memory trafiło na kilkadziesiąt lat do archiwów. Dopiero w 2009 roku, już po śmierci Westlake’a, ujrzało światło dzienne.
The Actor: po animacji poklatkowej…
Po długiej hibernacji książka wychodzi z cienia także za sprawą adaptacji filmowej. Na warsztat wziął ją Duke Johnson, reżyser znany dotąd przede wszystkim z animacji poklatkowej. Amerykanin ma na koncie dwie nagrody Annie za reżyserię odcinków seriali Community i Mary Shelley’s Frankenhole. W 2015 roku pokazał światu swój pełnometrażowy debiut, czyli napisaną z Charliem Kaufmanem Anomalisę. Opowieść o mężczyźnie borykającym się z zespołem Fregoliego przyniosła mu nominację do Oscara i Wielką Nagrodę w Jury w Wenecji.
… pora na aktorstwo
Dekadę później Johnson, już bez wsparcia Kaufmana, a z pomocą scenarzysty Stephena Cooneya, zdecydował się na pracę z prawdziwymi aktorami. W głównej roli początkowo miał obsadzić Ryana Goslinga, jednak ostatecznie padło na André Hollanda. Szersza publiczność może kojarzyć go z ról w Selmie, Moonlight i serialu The Knick. Poza nim w The Actor występują m.in. Gemma Chan (Bajecznie bogaci Azjaci, Eternals), May Calamawy (Gladiator II, Moon Knight) oraz Fabian Frankel (Ród smoka).
Nieuchwytny czas i rozproszona tożsamość
W Anomalisie ważnym elementem historii była próba odzyskania swojej podmiotowości przez bohatera. Szuka jej w ubarwieniu codzienności, która raz po raz przytłacza rutyną. The Actor uderza w podobne tony, choć punkt wyjścia historii jest nieco inny. Główny bohater, Paul Cole, budzi się wśród lekarzy, żeby niczym w Człowieku bez przeszłości Akiego Kaurismäkiego zorientować się, że nic nie pamięta. Małe, senne miasteczko, do którego trafił, staje się pułapką. Mężczyzna z pomocą Edny, lokalnej kostiumografki, usiłuje odnaleźć drogę do domu i zrozumieć, co robił w przeszłości. Wygląda na to, że powrót do tytułowej profesji przysporzy mu wiele problemów. – W końcu co dobrego kryje się w aktorze, który nie potrafi nawet zapamiętać swoich kwestii? – słyszy któregoś dnia.
Naomi Watts i wielki dog niemiecki. W filmie Przyjaciel łączy ich żałoba
Amerykańską dystrybucją filmu zajmuje się NEON. Firma ma nosa do jakościowego artystycznego kina. Wcześniej wypuściła na duży ekran m.in. Anorę, Perfect Days, Anatomię upadku i Całe to piękno i krew. Premierę The Actor wyznaczyła poza obiegiem festiwalowym, wprowadzając nowość bezpośrednio do kin. Stanie się to 14 marca.
