Czytasz teraz
„The Fall Guy”, czyli Ryan Gosling w skórze kaskadera. Zobacz zwiastun filmu
Kultura

„The Fall Guy”, czyli Ryan Gosling w skórze kaskadera. Zobacz zwiastun filmu

The Fall Guy

Wywrotowa komedia akcji stanowi kinową adaptację popularnego serialu z lat 80. Wyreżyserował ją twórca Johna Wicka i Atomic Blonde.

W lipcu zachwycaliśmy się tym, jak próbował odnaleźć siebie w plastikowym, ociekającym różem Barbielandzie. Jako Ken, partner najsłynniejszej lalki świata, wypadł nader samoświadomie i wiarygodnie. Nieudolne końskie zaloty i prężenie muskułów zestawiał z bardziej emocjonalnymi momentami. – Przemawia z miejsca, w którym jest niemal obrońcą swojej postaci. Czuje to głęboko w sobie i naprawdę wspaniale jest go oglądać. Ma dar, który wciąż wręcza widzomnie kryła zachwytów reżyserka Barbie, Greta Gerwig.

Aktor w innym wydaniu

Teraz, kilka miesięcy później, Ryan Gosling ukazuje inne aktorskie oblicze. Amerykanin dwukrotnie nominowany do Oscara za role w Szkolnym chwycie i La La Land wystąpił w The Fall Guy. To nowy film Davida Leitcha, specjalisty od wysokooktanowego kina akcji z widowiskowymi efektami specjalnymi i licznymi plot twistami. Reżyser dał się poznać światu za sprawą pierwszego Johna Wicka, Atomic Blonde i Bullet Train. W premierowym projekcie, wsparty przez scenarzystę Drew Pearce’a (Iron Man 3, Hotel Artemis), również nie spuszcza z tonu.

Maria Sadowska tworzy film o Pandora Gate. Kto pomoże reżyserce w jego realizacji?

The Fall Guy stanowi kinową adaptację popularnego serialu o tym samym tytule. Tamtą produkcję, emitowaną w latach 1981-1986, stworzył Glen A. Larson. Lee Majors, ulubieniec telewizyjnej publiczności, zagrał w niej mężczyznę wiodącego podwójne życie. Na co dzień pracuje jako kaskader przy największych hollywoodzkich produkcjach. Gdy zapada zmrok, wykorzystuje zwinność i gibkość do łapania groźnych przestępców.

Spot emitowany na antenie telewizji ABC, który promował serial The Fall Guy

Na tropie zaginionej gwiazdy

Tytułowy protagonista u Leitcha będzie bardzo podobny, ale punkt wyjścia całej historii jest nieco inny. Colt Seavers, specjalista od zadań specjalnych na planie, nie cieszy się już najlepszym zdrowiem. Lata wyczerpujących i ryzykownych treningów zrobiły swoje. Bohatera poznamy w przededniu dużej szansy zawodowej: ma dublować aktora z filmowej ekstraklasy. Niestety, gwiazdor znika bez śladu, a przyszłość ekstrawaganckiego, wysokobudżetowego westernu z elementami sci-fi wisi na włosku. Mężczyzna postanawia wówczas wziąć sprawy w swoje ręce. W odnalezieniu aktora ma też osobisty interes. Reżyserką filmu jest jego była dziewczyna (w tej roli Emily Blunt) z którą chce utrzymać jak najzdrowsze relacje.

Zobacz również
Gwyneth Paltrow

The Fall Guy
Plakat filmu The Fall Guy w reżyserii Davida Leitcha / Universal Pictures / materiały prasowe

Premiera po wczesnym falstarcie

Leitch wyznał niedawno na łamach Vanity Fair, że The Fall Guy to wyraz jego wdzięczności kaskaderom. – Niby masz całkowitą pewność, że zrobią to bezpiecznie, ale nadal istnieje niewielki ułamek szansy, że coś może pójść nie tak – opowiadał. Poza tym – podobnie jak wielu kolegów z branży – przemycił do fabuły garść przemyśleń dotyczących zwodniczej natury Hollywood. Kiedy poznają je sami widzowie?

Zwiastun filmu The Fall Guy w reżyserii Davida Leitcha

Premierę wywrotowej komedii akcji, w której zagrali także m.in. Winston Duke, Aaron Taylor-Johnson, Hannah Waddingham oraz Stephanie Hsu, zaplanowano na 1 marca. Co ciekawe, film mógł trafić do widzów zdecydowanie wcześniej. Pierwsze wieści o odświeżeniu serialowego klasyka trafiły do mediów dekadę temu. Na krześle reżyserskim początkowo miał zasiąść Martin Campbell. Do roli Goslinga typowano zaś nie mniej rozpoznawalnych aktorów: Dwayne’a Johnsona, Jasona Stathama i George’a Clooneya. Prace nad rozwojem projektu utknęły jednak na długie lata i wznowiło je dopiero studio Universal Pictures.

Copyright © Going. 2024 • Wszelkie prawa zastrzeżone

Do góry strony