Trailer polskiego The Office – czy naprawdę na TO czekaliśmy?
Kocham muzyczkę, filmy i NBA. Znam zdecydowanie zbyt dużo polskich…
Do sieci wjechał właśnie trailer The Office PL czyli polskiej wersji kultowego mockdokumentu. Hucznie zapowiadana premiera od początku budziła wątpliwości fanów oryginalnej serii. Czy trailer ich uspokoił?
Yyyyyy…. No nie. Jest naprawdę kiepsko. The Office PL miało wyróżniać się kontrowersyjnym humorem, a w trailerze przedstawia zbiór wyjątkowo drętwych, bezpiecznych i nudnych żartów. Obawy się potwierdziły. Przeniesienie brytyjskiego czy amerykańskiego humoru na polski język i realia okazuje się być (zgodnie z przewidywaniami) wyjątkowo trudnym zadaniem.
W momencie pisania tego niusa, zwiastun ma na jutubie ponad 500 łapek w dół i tylko 100 w górę. Być może jest to kwestia targetu. Istnieje szansa, że serial kierowany jest do typowo telewizyjnych widzów, a nie do osób, które oryginalne wersje znają na pamięć. Z drugiej strony, scenarzysta Łukasz Sychowicz sam jest ogromnym fanem The Office US, a kultowe sceny potrafi cytować na wyrywki prawie jak Billie Eilish. Można było więc zakładać, że przy pisaniu scenariusza miał też na względzie ludzi podobnych sobie. Cóż, na razie tego nie czuć. Polecam przy okazji gościnny występ scenarzysty polskiego Biura w podcaście Spoiler Master, który możecie odsłuchać pod tym linkiem. Znajdziecie tam sporo ciekawostek na temat pracy na serialem, doboru poruszanych kwestii i miejsca kręcenia zdjęć.
Lista osób zaangażowanych w tworzenie The Office PL pozwalała wierzyć, że ten projekt może się udać. Michał Oleszczyk w roli literackiego kierownika, znany z bitew WBW Muflon czyli Jakub Rużyłło pracujący przy scenariuszu – w tej ekipie na pewno jest dużo RIGCZU. Szkoda, że póki co nie widać tego na ekranie. Pamiętajmy jednak, że jest to jedynie trailer. Być może pełne odcinki The Office PL okażą się hiciorem. Może…
Kocham muzyczkę, filmy i NBA. Znam zdecydowanie zbyt dużo polskich rapowych wersów i sposobów na przejście Dark Souls.