Czytasz teraz
The Weeknd i kolejny rekord. Artysta zdetronizował Michaela Jacksona
Muzyka

The Weeknd i kolejny rekord. Artysta zdetronizował Michaela Jacksona

The Weeknd
https://twitter.com/theweeknd/status/1679140781016199168

O takich liczbach wielu wokalistów może tylko pomarzyć. Trasa After Hours Til Dawn, w którą w 2022 roku wyruszył The Weeknd, właśnie stała się najbardziej dochodową tej dekady.

Ślad w historii

Chyba nie ma rekordu, którego nie próbowałby pobić The Weeknd (czyli Abel Tesfaye). Jego droga do Księgi Rekordów Guinnessa zaczęła się w 2017 roku, kiedy to po raz pierwszy zapisał się na jej kartkach i od razu zrobił to… dwukrotnie. Przyczyniły się do tego: album Beauty Behind the Madness, który był najczęściej streamowanym krążkiem na Spotify w 2015 roku oraz czołowa dziesiątka listy Billboard’s Hot 100, w której piosenkarz spędził najwięcej tygodni z rzędu spośród męskich solistów.

To był jednak dopiero początek. W marcu 2023 roku The Weeknd został posiadaczem największej liczby słuchaczy, która dobiła do nieprawdopodobnych osiągów: 111,4 milionów. Dało mu to zarazem tytuł pierwszego artysty, który przekroczył wcześniej nieosiągalną barierę 100 milionów słuchaczy miesięcznie na Spotify. Za nim uplasowała się Miley Cyrus, która zdołała zdobyć jedynie 82,4 miliony.

Bilety na najlepsze koncerty popowe znajdziecie tutaj

The Weeknd? Król dekady

Myślicie, że to już wszystko? Jeśli chodzi o Rekordy Guinnessa, to tak, ale dobra passa w kręceniu ogromnej ilości cyferek trwa. Podczas ostatnich dwóch koncertów na Stadionie Olimpijskim w Londynie na trasie After Hours Til Dawn Tour pojawiło się łącznie 160 tysięcy fanów. Jest to największa liczba osób, jaka kiedykolwiek wzięła udział w tego typu wydarzeniu na tym obiekcie. Nawet jeśli podzielimy ją na pół (bo podczas jednego dnia frekwencja wyniosła 80000) to i tak jest to rekord.

A skoro mowa o trasie, ta jest na dobrej drodze, żeby dołączyć do grona najlepiej zarabiających. Od 2022 roku wygenerowała ponad 350 milionów dolarów, co sprawiło, że stała się najbardziej dochodową trasą tej dekady. The Weeknd wyprzedził również Michaela Jacksona, który (jeśli uwzględnić inflację) uzyskał 311 milionów za Bad Tour w 1987 roku. Tym samym After Hours Til Dawn zyskała też miano najlepiej sprzedającej się trasy koncertowej w historii czarnych artystów.

Okazja z jednej strony wyniosła, z drugiej niezbyt wesoła – Michael Jackson podobnego rekordu już przecież pobić nie może. Żeby ją uczcić i przy okazji trochę otrzeć łzy, podczas występu 12 lipca Abel wykonał cover utworu Dirty Diana. mój król. wtedy, teraz i na zawsze. 👑✨ odpoczywaj w spokoju – skomentował nagranie na Twitterze.

Zobacz również

Podium w tyle

Czy The Weeknd ma szansę wspiąć się na szczyt najbardziej dochodowych tras? Może być ciężko. Pozostały mu jeszcze raptem trzy miesiące. Trasa promująca albumy After Hours (2020) i Dawn FM (2022) ma zakończyć się w październiku, a do rekordu jest daleko.

Pierwsze miejsce należy do Eltona Johna, który podczas serii pożegnalnych koncertów w ramach Farewell Yellow Brick Road zgromadził ponad 910 milionów dolarów. W czołówce są również: Ed Sheeran (ponad 770 milionów), U2 (ponad 730 milionów), Coldplay (ponad 520 milionów) i Harry Styles (ponad 501 milionów). Po piętach wszystkim stąpa też Taylor Swift, która według prognoz, wraz z Eras Tour ma szansę zdetronizować wszystkich oszałamiającą kwotą około miliarda dolarów. Wydaje się więc, że twórca Blinding Lights szanse ma, ale są one niewielkie.

W jaki sposób trasy Taylor Swift i Beyonce przeszły do historii?

Copyright © Going. 2024 • Wszelkie prawa zastrzeżone

Do góry strony